Projektanci już zaczęli rozrysowywać dwa nowe bloki. W ostatni poniedziałek marca mieli dostarczyć gotowe projekty i kosztorysy do Zarządu Nieruchomości Komunalnych. Ale projektów na razie nie będzie. Wszystko dlatego, że zmieniło się prawo.
– Musieliśmy wstrzymać prace – mówi Artur Cichoń, rzecznik Zarządu Nieruchomości Komunalnych. – Dawni właściciele wystąpili o zwrot nieruchomości.
Do niedawna takie żądanie byłoby niemożliwe. – Ale 3 stycznia zmieniły się przepisy – tłumaczy Małgorzata Zdunek, dyrektor Wydziału Gospodarowania Mieniem w Urzędzie Miasta.
Do tej pory prawo pozwalało dawnym właścicielom starać się o zwrot nieruchomości wywłaszczonych przez państwo na konkretny cel (np. szkołę), o ile ten cel nie został zrealizowany (szkoła nie została zbudowana).
– Teraz w podobny sposób można starać się o zwrot nieruchomości, które zostały sprzedane gminom – mówi Zdunek. Chodzi o te transakcje, gdzie właściciele sprzedawali ziemię, bo bali się, że gmina ich wywłaszczy.
W tym konkretnym przypadku miasto kupiło ziemię pod osiedle mieszkaniowe. Ale budowa nowych bloków zaczęłaby się po upływie zbyt długiego czasu od transakcji. W sprawach o zwrot wywłaszczonych gruntów sądy sięgały dotąd po przepis mówiący, że państwo powinno zacząć inwestycję w ciągu siedmiu lat, a zakończyć w ciągu dziesięciu.
Na razie nie wiadomo, jak będzie w tym przypadku. Sprawa została przekazana do wojewody, a ten wyznaczy urząd, który rozpatrzy wniosek dawnych właścicieli gruntów.
Magistrat przyznaje, że nowe przepisy mogą być problemem. – Bo właśnie w takim trybie gmina kupowała przed laty sporo ziemi na Felinie pod budownictwo mieszkaniowe – mówi Zdunek.
Bloki, których projektowanie przerwano na Felinie miały mieć prawie 100 mieszkań. – Czekamy na rozstrzygnięcie sprawy. Jeśli będzie pomyślne dla miasta, wtedy wrócimy do planów budowy – deklaruje Cichoń.
Dominik Smaga
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?