Z puli przeznaczonej na wspieranie sportu kwalifikowanego najwięcej otrzymają piłkarki ręczne SPR Asseco BS oraz piłkarze Motoru. Na konto klubu mistrzyń Polski wpłynie 270 tys. zł, z kolei pierwszoligowy Motor dostanie 230 tys. zł. Ta kwota jest znacznie mniejsza od tej, jaką klub otrzymał w drugim półroczu ubiegłego roku. Mniejsze cięcia pojawiły się też w przypadku kilku innych zespołów. Wszystko dlatego, że w tym roku po miejską kasę zgłosiło się więcej wnioskodawców.
- Stanęliśmy przed dylematem, bo mieliśmy mało pieniędzy, a dużo chętnych - mówi Włodzimierz Wysocki, odpowiedzialny m. in. za sport zastępca prezydenta miasta. - Mogliśmy podzielić je w wąskiej grupie, lub poszerzyć to grono, w niewielkim stopniu pomniejszając niektóre kwoty.
Mimo cięć, taką samą sumę, co w ostatnim półroczu (120 tys.) otrzyma Klub Motorowy Cross. Spośród klubów, które po raz pierwszy starały się o dotację 100 tys. dostanie nowo powstały Klub Motorowo-Żużlowy Lublin. W tym roku zyska też sport akademicki.
- Mówi się dużo o akademickim charakterze Lublina. Uczelnie chcą coraz więcej pomocy ze strony miasta i całkiem słusznie nie akceptują pod tym względem izolacji. A przecież z klubów uczelnianych wychodzi wielu dobrych sportowców - przekonuje Wysocki.
Ratusz wspiera też zawodników. 148 sportowców do końca czerwca będzie otrzymywać miejskie stypendia. Największe wsparcie otrzymają szczypiornistki SPR. 14 zawodniczek będzie dostawać co miesiąc po 1700 zł. Dziewięciu piłkarzy Motoru dostanie po 1300 zł miesięcznie. Co ciekawe lista stypendystów objęła przedstawicieli m. in. modelarstwa kołowego, czy ratownictwa medycznego.
- W myśl uchwały o stypendiach modelarze to sportowcy i to w dodatku odnoszący sukcesy w swojej dziedzinie - tłumaczy Wysocki.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?