Metodą „na wnuczka” piekarz wyłudził ponad trzysta tysięcy złotych
Do kradzieży miało dochodzi między 1 lutego, a 9 kwietnia tego roku w Lublinie, Kraśniku i Janowie Lubelskim i innych miastach.
- W tym czasie Łukasz T. był członkiem zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu dokonywanie oszustw na szkodę osób fizycznych oraz dokonał 51 oszustw tzw. metodą "na wnuczka" - mówi Beata Syk - Jankowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Sposób działania sprawców był zawsze ten sam.Najpierw telefonowano do losowo wytypowanych osób podszywając się pod ich bliskich lub przyjaciół. Informowano o spowodowaniu wypadku drogowym i o konieczności zapłacenia pokrzywdzonym w zamian za polubowne "załatwienie" sprawy.
- Zazwyczaj osoby pokrzywdzone dowiadywały się, iż "sprawca" wypadku zostanie zatrzymany przez policję o ile nie wpłaci pieniędzy na poczet odszkodowania dla poszkodowanego. Nie wszyscy do których dzwoniono dali się nabrać. Mimo to, jak ustalili śledczy, grupa przestępcza wyłudziła w sumie 304 175 zł. - dodaje Syk-Jankowska. - Pieniądze odbierał Łukasz T.
Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył obszerne wyjaśnienia. Poprosił też o ukaranie go bez prowadzenia rozprawy przed sądem. Razem z prokuratorem ustalił wyrok, który teraz będzie musiał zaakceptować sąd. Mężczyzna chce wymierzenia kary łącznej 5 lat pozbawienia wolności, 2 tys. zł grzywny oraz obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwami w łącznej kwocie 301.175 zł
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?