Koliste kąpielisko to jedna z tegorocznych nowości Słonecznego Wrotkowa. Od zalewu jest odgrodzone specjalną tamą. Mimo to woda jest tam mętna, spieniona i brunatna. Wszyscy, którzy korzystają z nowych zjeżdżalni muszą kąpać się w mało przyjemnych warunkach.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji ma problem z utrzymaniem kąpieliska.
Jak tłumaczy Mariusz Szmit, dyrektor ośrodka jest to spowodowane tym, że z kąpieliska korzysta bardzo dużo osób. Piach, którym wyłożone jest jego dno nie może osiąść i unosi się w wodzie. Nie ma jednak powodów, by bać się o zdrowie.
- Badał to sanepid. Ciągle pobieramy próbki i żadnego zagrożenia dla zdrowia nie ma. Woda w kąpielisku jest ciągle wymieniana i uzdatniana ze studni głębinowej - mówi Gazecie Wyborczej Lublin Szmit. Jednocześnie zapewnia, że tym problemem zajmą się specjaliści od hydrologii. Szczegóły będą znane w przyszłym tygodniu, ale na pewno fragment dna kąpieliska, w którym lądują korzystający ze zjeżdżalni zostanie wyłożone folią basenową.
Źródło: Gazeta Wyborcza Lublin
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?