Pierwsze minuty niedzielnego pojedynku były bardzo wyrównane. Z czasem Polacy zaczęli jednak osiągać przewagę i w 19. minucie odskoczyli rywalom na cztery bramki przewagi (9:5). Taki wynik pozwolił naszym szczypiornistom na kontrolowanie przebiegu spotkania. Dzięki dobrej grze w ataku, Hiszpanie do końca pierwszej części nie potrafili odrobić czterobramkowej straty. Po pół godzinie gry na tablicy wyników było 13:9 dla naszych.
Po zmianie stron pierwszego gola zdobyli reprezentanci Hiszpanii, a konkretnie Julen Aguinagalde. Kolejne minuty należały już jednak do "Wentylatorów", jak zwykło się mawiać o piłkarzach Bogdana Wenty. Prym wiódł w szczególności Bartosz Jurecki, który był praktycznie nie do zatrzymania. Hiszpanie dotrzymywali kroku biało-czerwonym tylko przez dziesięć minut drugiej części. Przez kolejne pięć punktowali tylko Polacy i w efekcie, po trzech kwadransach prowadzili ośmioma bramkami (25:17).
Do końca spotkania żadnej ze stron nie było już stać na zryw, ale nie oznacza to, że mecz był mniej emocjonujący. Wręcz przeciwnie, na parkiecie trwała wymiana ciosów, z której zwycięsko wyszli reprezentanci Polski, zwyciężając 32:26!
Dzięki dzisiejszej wygranej Polska ma na swoim koncie pięć punktów, tyle samo co Francja. To właście te dwa zespoły mają obecnie największe szanse na awans do półfinału. We wtorek ekipa trenera Wenty zmierzy się z najsłabszą drużyną w grupie - Czechami. Dwa dni później naprzeciw biało-czerwonych staną natomiast Francuzi.
Polska – Hiszpania 32:26 (13:9)
Polska: Szmal, Wyszomirski - Krzysztof Lijewski 3, Bartosz Jurecki 6, Tłuczyński 3, Jurasik 5, Bielecki, Jaszka 3, Jurkiewicz, Żółtak 1, Jachlewski 2, Siódmiak 1, Kuchczyński 2, Marcin Lijewski, Rosiński 3, Michał Jurecki 3.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?