- Ja siedzę i uczę się hasłowo tzn. wyszukuję najważniejsze określenia i słowa do których potem szukam wyjaśnienia i łączę to wszystko ze sobą. Pozwala to kojarzyć fakt i nie trzeba kuć na pamięć - wyjaśnia Kamil, z Zespołu Szkół Technicznych w Puławach.
Czytaj nasz specjalny serwis maturalny!
Zupełnie inaczej wygląda to w przypadku Ani z puławskich "Szpulek".
- Wyjechałam z książkami na działkę tam mam ciszę i spokój. Powoli sukcesywnie powtarzam materiał i staram się zapamiętać jak najwięcej, jeśli coś mi umyka to powtarzam to tak długo, aż zostanie w głowie - mówi maturzystka ze "Szpulek".
A jakie rozwiązanie widzą specjaliści od "zapamiętywania"?
- Najlepiej uczyć się regularnie, bo każdy z nas ma inną metodę zapamiętywania informacji. Zostawiając wszystko na ostatnią chwilę, możemy wszystko poplątać co spowoduje stres, który wcale w takich sytuacjach nie pomaga - tłumaczy Joanna Wolska, zajmująca się treningami pamięci.
Dobrą metodą może być nauka za pomocą obrazków, czyli rysowanie powiązanych ze sobą kwestii we wspólne "scenki". Można też wykorzystać najnowsze zdobycze techniki jakimi, są np. audiobooki, które można nagrać samemu lub poszukać gotowych.
Jak przygotować się do rozmowy o pracę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?