Na Placu Litewskim w niedzielę o godzinie 13 spotkali się miłośnicy zwierząt.
Ich happening miał na celu zwrócenie uwagi na krzywdy, jakie wyrządzają ludzie zwierzętom. Piętnowano również słabość polskiego prawa - bezkarność lub niskie kary dla oprawców zwierząt. Często ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że zwierzę cierpi, gdy jest uwiązane na krótkim łańcuchu lub jeśli nie ma w misce wody podczas upałów.
Na marsz przyszło sporo czworonogów ze swoim opiekunami. Wszystko odbywało w rytmie bębnów grupy Wschodni SAMBAstion.
Przerywamy milczenie...
- Chcemy zwiększenia kar za złe traktowanie zwierząt oraz skuteczniejszego egzekwowania prawa, zmniejszenia ilości bezdomnych zwierząt oraz zminimalizowanie cierpienia zwierzat domowych oraz hodowlanych - mówili organizatorzy marszu.
Nie bądź obojętny
Znęcanie się nad zwierzętami jest czynem karalnym. Stosunek do zwierząt jest miarą naszego człowieczeństwa, bo czy osoba nieludzka dla bezbronnych zwierząt, może być ludzka dla ludzi?
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?