Do zdarzenia miało dojść w 2014 r. Kowalski był wtedy ochroniarzem w klubie. Na środowej rozprawie zeznawał Piotr K. - lekarz, który zajmował się pobitym mężczyzną. Medyk stwierdził, że nie pamięta tej sytuacji. Jednak z odczytanej przez niego karty pacjenta wynikało, że poszkodowany nie miał złamanego nosa, co sugerował podczas procesu. - Pacjent był pod znacznym wpływem alkoholu. Zachowywał się agresywnie i opryskliwie - relacjonował Piotr K. Kolejna rozprawa odbędzie się 31 maja.
POLECAMY:
->> Juwenalia 2016 w Lublinie rozpoczęły się od pechowego korowodu (ZDJĘCIA)
->> Tandemami ścigali się po ulicach Lublina [ZDJĘCIA]
->> Prezenty na Pierwszą Komunię. TOP 10 najpopularniejszych propozycji (ZDJĘCIA)
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?