Był porównywany do Toma Waitsa… ale każdy, kto miał okazję zobaczyć, usłyszeć tego człowieka, wie już, że obcy jest mu plan na karierę. Podczas jego koncertów nigdy nie wystrzeli konfetti w 57 takcie, a Tom Waits tak miał. Zaśpiewał kiedyś w Telewizji Polskiej „Już kąpiesz się nie dla mnie” Kabaretu Starszych Panów w stroju hydraulika – i kto by pomyślał? – nie żartował, hydraulikiem był naprawdę.
Sam o sobie mówi ponoć, że jest barowym grajkiem. Ale już dawno przestał nim być – barowy grajek nie nagrywa piosenki, reklamującej Męskie Granie z Kasią Nosowską, dyrektorką artystyczną projektu. Ale wciąż w jego piosenkach jest ten prawdziwy głos, ból i łzy, których doświadczył Marek Dyjak.
Koncert promuje jego nowy projekt, który nazwał po prostu „Kobiety”. Nie obce są mu koncerty z gitarą, ale w najbliższą środę zaśpiewa z trębaczem Jerzym Małkiem, pianistą Markiem Tarnowskim, kontrabasistą Łukaszem Borowieckim oraz perkusistą Arkiem Skolikiem, co najsilniej wpisuje ten występ w zakończony już Lublin Jazz Festival.
Marek Dyjak w Centrum Kultury w czwartek, 19 grudnia, o godz. 19.00, bilety: 50 zł.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?