Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mała Lilianka ze Wschowy potrzebuje naszej pomocy! Jest bardzo mało czasu, by uzbierać blisko pół miliona złotych

Grażyna Szyszka
Lilianka potrzebuje pomocy
Lilianka potrzebuje pomocy Arch. prywatne
Lilianka Kornaga ze Wschowy urodziła się z niezwykle rzadką wadą, jaką jest obustronny niedorozwój kości udowych. Nadzieją na to, że dziecko będzie chodzić są operacje. Ale potrzeba na nie blisko pół miliona złotych!

O tym, że ich dziecko nigdy nie będzie, rodzice pierwszy raz usłyszeli podczas prenatalnych badań, gdy Dominika Koługa była w ciąży. Po urodzeniu córeczki odwiedzili niemal wszystkich specjalistów w kraju.
– Z wizyty na wizytę byliśmy coraz bardziej załamani. Nikt nie potrafił przedstawić konkretnego planu działania. Wszędzie słyszeliśmy: Trzeba czekać, można włożyć nóżki w gips, ale najprawdopodobniej i tak Liliankę będzie czekać amputacja obu nóg. Nie mogliśmy się na to zgodzić! – mówi jej mama Dominika. – Nie mogłam tego słuchać. Sama jestem niepełnosprawna, nie chcę tego dla mojego dziecka!

To mała Lilianka:

Jedyną szansą są operacje

W poszukaniu pomocy rodzina ze Wschowy trafiła na lekarza, dr Drora Paley’a z USA, który, jak twierdzi pani Dominika, jest prawdziwym cudotwórcą - operuje dzieci, które były skazane na kalectwo. – Te dzieci chodzą, biegają, choć groziła im amputacja! Wiedziałam już, że to dla naszej córeczki jedyna nadzieja – mówi.
Okazało się, że dr Paley operuje także w Polsce. Rodzice zabrali Lilię na konsultację, po której doktor stwierdził, że dziecko może chodzić i mieć zdrowe nóżki. Okazało się, że dr Paley operował już podobny przypadek: chłopca z identyczną wadą w USA. Jest jednak jedno „ale” - operacja wyprostowania kości udowych w obu nóżkach jednocześnie otworzy drogę do kolejnych operacji wydłużania kości i choć odbędzie się w Polsce, będzie niezwykle kosztowna. To około pół miliona złotych.
– To dla nas fortuna, której nie mamy, a jednocześnie nadzieja na zdrowie naszego dziecka – przyznaje pani Dominika. – Córeczka skończyła już 13 miesięcy, a operacja musi się odbyć między 24 a 36 miesiącem życia. Dla nas to ekstremalnie mało czasu, by uzbierać blisko pół miliona złotych… Wiemy, że innej szansy nie będzie i choć bardzo się boimy, musimy wierzyć, że się uda. Często mówię do córeczki, choć jeszcze nie wszystko rozumie: Lilianko, będziesz chodzić, obiecuję ci!

Od 16 stycznia na Siepomaga.pl trwa zbiórka pieniędzy na operacje małej Lilianki. Uzbierano dotąd nieco ponad 45 tys. zł. W imieniu rodziny prosimy o wsparcie! Możesz to zrobić TUTAJ

ZOBACZ TEŻ:
Zielona Góra. Wciąż możesz pomóc Tomkowi w walce z chorobą. Zbiórka trwa! Potrzeba jeszcze kilkaset tysięcy złotych... [ZDJĘCIA]

W Ługowie spłonęła część domu wraz z wiatą i zaparkowane pod nią samochody. Straty są ogromne. Trwa zbiórka na pomoc w odbudowie zniszczeń

POLECAMY:
Walentynkowy Koncert Gwiazd w Zielonej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto