Adam Wasilewski na pożegnanie ze stanowiskiem prezydenta dostanie 50 361,21 zł. - Przysługuje mu odprawa w wysokości trzykrotnego miesięcznego wynagrodzenia oraz ekwiwalent za niewykorzystany urlop - tłumaczy Krzysztof Sudoł, zastępca okręgowego inspektora pracy w Lublinie.
Odprawa dla prezydenta wyniesie 36 930 zł. Nie wykorzystał 23 dni urlopu, za co otrzyma 13 431,20 zł. - W poprzednich latach z urlopem "mieściłem się w czasie". W tym roku również miałem taki zamiar, niestety, nie wyszło. Dwa razy planowałem urlop i dwa razy z żalem musiałem z planów, ze względu na zewnętrzne okoliczności, zrezygnować - mówi Wasilewski.
Kasa dla ustępującego włodarza to nie jedyne wydatki, jakie ratusz musi ponieść w związku z wymianą ekipy rządzącej.
Zastępcom prezydenta nie przysługują odprawy, ale mimo to Elżbieta Kołodziej-Wnuk i Stanisław Fic mogą liczyć na ekstra-kasę. Ratusz na razie nie wie, ile będzie musiał im wypłacić.
- Rozwiązanie stosunku pracy może w ich przypadku nastąpić w drodze wypowiedzenia lub porozumienia stron - tłumaczy Mirosław Kalinowski z biura prasowego magistratu.
Tryb rozwiązania umowy ma przełożenie na sumy, które otrzymają. Wypowiedzenie to droższy wariant. Kołodziej-Wnuk i Fic dostawaliby przez kolejne trzy miesiące wynagrodzenie. Każde z nich zarabia miesięcznie ok. 12 tys. zł, więc łącznie ratusz musiałby wydać ok. 72 tys. zł. W przypadku porozumienia stron rozstanie z magistratem nastąpi natychmiast. Do wypłaty pozostanie jednak ekwiwalent za urlopy. Stanisław Fic nie wykorzystał 10 dni, więc otrzymałby ok. 5 tys. zł. Elżbiecie Kołodziej-Wnuk zostało 55 dni, czyli więcej niż urlopowy limit przysługujący na dwa lata. Dostałaby za to ok. 25 tys. zł.
Pozostali dwaj zastępcy ustępującego prezydenta - Krzysztof Żuk i Włodzimierz Wysocki - pozostają w ratuszu. Będą więc mieli możliwość wykorzystać zaległe urlopy.
Po ok. 36 tys. zł odpraw dostaną członkowie zarządu województwa: Arkadiusz Bratkowski i Marek Flasiński. Pozostali trzej - Jacek Sobczak, Sławomir Sosnowski i Krzysztof Grabczuk - dalej pracują w urzędzie, więc odprawa im nie przysługuje.
Należy im się jednak ekwiwalent za niewykorzystany urlop. Sobczak nie ma zaległości. Sosnowski swoje 27 dni postanowił wykorzystać w ciągu najbliższych miesięcy. Najwięcej - 49 dni - skumulował Grabczuk. Otrzyma za to ok. 24 tys. zł. - Pieniądze przekażę na cel charytatywny - zapowiada.
Ekwiwalenty otrzymają także Bratkowski (ok. 12 tys. zł) oraz Flasińki (ok. 6 tys. zł).
Odejdą z grubym portfelem (kwoty brutto)
Adam Wasilewski, prezydent Lublina 2006-2010
50,3 tys. zł - odprawa plus ekwiwalent za niewykorzystany urlop (23 dni)
Krzysztof Grabczuk, marszałek województwa
ok. 24 tys. zł - ekwiwalent za niewykorzystany urlop (49 dni)
Elżbieta Kołodziej-Wnuk, zastępca prezydenta Lublina
ok. 25 tys. zł - ekwiwalent za urlop (55 dni)
Arkadiusz Bratkowski, członek zarządu województwa
ok. 48 tys. zł - odprawa i ekwiwalent za urlop (27 dni)
Stanisław Fic, zastępca prezydenta Lublina
ok. 5 tys. zł - ekwiwalent za urlop (10 dni)
Marek Flasiński, członek zarządu województwa
ok. 42 tys. zł - odprawa i ekwiwalent za urlop (12 dni)
Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
