Recenzja powstała w ramach akcji "Relacja za akredytację". Dziękujemy!
Zespół MA–DO to autorski projekt wybitnej pianistki Satoko Fujii, która wraz z trojgiem muzyków – Natsuki Tamurą (trąbka), Chrisem Dahlgrenem (bas) i Akirą Horikoshim (perkusja) stworzyła niesamowitą mieszankę jazzu, muzyki współczesnej, rocka oraz klasycznej muzyki japońskiej.
Nazwa zespołu w języku japońskim oznacza okno, co ma symbolizować otwartość muzyków na nowe brzmienia i niekonwencjonalne wykorzystanie klasycznych instrumentów. Co więcej muzycy zwrócili uwagę na to, że w muzyce równie wymowna i potrzebna jak dźwięk jest cisza.
Muzyka prezentowana przez kwartet nie jest dla każdego, ale wierzę, że prawdziwy koneser jazzu docenił wysoki poziom techniczny oraz niesamowite podejście do muzyki.
Z pozornego chaosu dźwięku wyłaniały się historie opowiadane bez słów. Ekspresja dźwięków przetykanych ciszą stanowiła kwintesencję współczesnego jazzu, skupiającego się na poszukiwaniu nowych środków artystycznego wyrazu. Niemalże namacalna pasja muzyków nie pozostawiała żadnych wątpliwości, że jest to ich żywioł.
Dla mnie było to niezwykle inspirujące 90 minut, muzyka MA–DO, mimo iż trudna, stanowi najwyższej jakości doznanie dla zmysłów, którego nie powinien przegapić żaden fan muzyki.
Czytaj także:
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?