Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lublinianin trafił na top listę Scotland Yardu

Łukasz Chomicki
Jest ich dziesięciu, mają na koncie najpoważniejsze zbrodnie. Angielski Scotland Yard opublikował właśnie w internecie listę najgroźniejszych przestępców obcokrajowców, którzy mogą się ukrywać na Wyspach.

Wśród pięciu Polaków jest Zbigniew Kawęcki z Lublina. 55-latek jest jedną z osób zamieszanych w głośną sprawę podłożenia bom-by w warszawskiej siedzibie Kolmeksu i na posesji w Radzicu Nowym pod Łęczną.
- Zbigniewa Kawęckiego od kilku lat poszukują policjanci z CBŚ - informuje st. sierż. Anna Smarzak z KWP w Lublinie. Na brytyjskiej top liście poszukiwanych obcokrajowców, oprócz Polaków figurują Rumuni i Litwini.

Mieszkaniec Lublina znalazł się "w doborowym towarzystwie". Na liście jest 28-letni Tomasz G., ścigany w Polsce za usiłowanie gwałtu w Radomiu w 2001 roku i przemyt marihuany. 32-letni Marcin G. poszukiwany jest w kraju w związku z rozbojem z użyciem broni palnej i usiłowaniem zabójstwa, a dwaj bracia Wojciech i Dariusz G. oskarżeni są o trzy gwałty, których dopuścili się w latach 2000-2001.

Przestępcy prezentowani są wszechstronnie. Oprócz zdjęć znajdują się ich dane. Scotland Yard publikuje też prawdopodobne miejsca ich ostatniego pobytu na Wyspach. Zdaniem Brytyjczyków, Zbigniew Kawęcki ukrywał się w londyńskim Greenford. W Lublinie ostatnio mieszkał przy ul. Kawaleryjskiej. - To wyjątkowo groźny przestępca - mówi Anna Smarzak.

Zbigniew Kawęcki jest jedną z osób zamieszanych w zamach bombowy. We wrześniu 2004 pod Łęczną doszło do eksplozji na posesji biznesmena powiązanego z Kolmeksem. W tym samym czasie ładunki eksplodowały też w Warszawie w siedzibie firmy. W ten sposób szantażyści chcieli zmusić szefów spółki do zapłacenia 4 mln zł okupu. Na szczęście obyło się bez ofiar.

Według prokuratury, zamachy zlecił Waldemar G., były zarządca lubelskiego przedsiębiorstwa Exkol. Sąd skazał go na więzienie i grzywnę. Wyroki dostali też mężczyźni, którzy podkładali bomby: Janusz K. i Jan Ch. Na początku ub. roku w ręce policji wpadł też 36-letni Grzegorz B.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto