Lublin: Wojewódzka Biblioteka Publiczna wypięknieje

– Cieszę się, że ktoś dba o zabytkowe budynki w mieście. Te oficyny są wyjątkowe, więc mam nadzieje, że jak najdłużej posłużą ludziom – uważa pani Izabela, studentka politologii. – Także zbiory w „Łopacińskim” są bardzo bogate, korzysta z nich wiele osób, dlatego trzeba je chronić.

Mury biblioteki są w złym stanie, dlatego trzeba je wzmocnić.

- Chcemy wyremontować budynek główny, który został wybudowany w latach 1936-39 i dwie oficyny z XVII wieku – wymienia Andrzej Adamczuk, zastępca dyrektora ds. administracyjnych biblioteki. – Jeśli chodzi o oficyny, to naprawy wymaga elewacja. Trzeba też wymienić izolację pionową fundamentów. Firma, która zajmie się pracami remontowymi wykona także nowe opaski, które wzmocnią cały budynek.

Jeśli chodzi o zmiany w gmachu głównym biblioteki, to prace nie będą już tak rozległe, jak te w oficynach. - Trzeba tylko oczyścić i pomalować na nowo elewację. Pojawi się też nowe pokrycie dachu i rynny – mówi Andrzej Adamczuk.

Niewykluczone, że remont ruszy jeszcze w tym roku.
– Jeżeli uda się nam pozyskać wszystkie potrzebne pozwolenia, to prawdopodobnie ruszymy z pracami jesienią. Będziemy ubiegać się o dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz fundusze unijne, ale też zwrócimy się o wsparcie do władz województwa – tłumaczy Adamczuk. – Na razie nie możemy mówić, ile pochłonie remont, ponieważ jeszcze nie ogłosiliśmy przetargu na wykonawcę prac.

Mimo remontu godziny otwarcia biblioteki nie zmienią się. – Prace będą prowadzone na zewnątrz, dlatego nie ma potrzeby zamykania budynku czy zmieniania godzin korzystania z naszych zbiorów – kwituje Adamczuk.

Autor tekstu: Aleksandra Antonowicz

Czytaj więcej o inwestycjach w bibliotekach w Lublinie:
Ul. Szaserów: Biblioteka przyszłości na Czubach (wideo, zdjęcia) **
„Biblio” znaczy przyszłość. W Lublinie powstaje superbiblioteka**