Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lublin. Wcześniej były leżaki i materace, teraz wygodne łóżka. To dla rodziców pacjentów Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego

Łukasz Kaczanowski
13 łóżek trafiło na oddział Hematologii, Onkologii i Transplantologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego. Będą z nich korzystać nie mali pacjenci, a ich rodzice, którzy mimo że są zdrowi, spędzają w szpitalu tygodnie, a nawet miesiące.

Pani Katarzyna jest mamą Rafałka. Od pół roku razem przebywają w szpitalu. Rafałek ma 19 miesięcy i guza mózgu.

– Wypoczynek dodaje sił. Wiadomo, że towarzyszenie dziecku na oddziale jest trochę męczące, ale dzięki nowym łóżkom człowiek od razu stał się nieco inny – przyznaje. Towarzyszy Rafałkowi w chorobie na zmianę z mężem, ale jak przyznaje, nie pamięta, kiedy ostatnio się z nim zmieniała. – Spanie na łóżkach, które były tu wcześniej, to koszmar. Teraz można się wyspać – mówi.

Pani Katarzyna nie jest jedyną mamą chorego dziecka, która w zasadzie zamieszkała w szpitalu.

– Większość z pobytów trwa nawet kilka miesięcy, dlatego że nie wszyscy rodzice podczas jedno- lub dwudniowej przerwy w leczeniu są w stanie zapewnić dziecku odpowiednie warunki domowe i bezpieczny transport. Są tu więc pacjenci, którzy leżą przez sześć, siedem miesięcy – tłumaczy prof. Jerzy Kowalczyk, były kierownik oddziału, członek rady Fundacji Ronalda McDonalda i kierownik II Katedry Pediatrii na Uniwersytecie Medycznym. – Dzieci trafiają tu właściwie ze wszystkimi chorobami nowotworowymi, ale także z nienowotworowymi chorobami układu krwiotwórczego i immunologicznego, czyli duże spektrum. Oprócz tego mamy oddział przeszczepowy.

– Rodzice naszych pacjentów są rozdarci pomiędzy domem a szpitalem i trochę tak jest, że szpital staje się ich drugim domem, szczególnie przy długich pobytach. Dlatego tak ważne jest oswojenie tego miejsca. Wcześniej zdarzało się, że rodzice przyjeżdżali ze swoimi leżakami czy materacami, ale to z wielu względów było uciążliwe. Teraz możemy zapewnić im wypoczynek na lepszym poziomie – mówi prof. Marzena Samardakiewicz, psycholożka kliniczna w USD.

Łóżka są darowizną Fundacji Ronalda McDonalda, a lubelski szpital to siedemnasta placówka, która otrzymała takie wsparcie. W ramach ogólnopolskiej akcji „Łóżka dla Rodziców” rozdano 643 łóżka. Do lubelskiego szpitala pomoc z Fundacji trafiła już również w poprzednich latach – były to dwie pompy dozujące leki.

– Jeżeli będzie taka potrzeba, lokalnie razem z licencjonobiorcami zakupimy takie łóżka. Myśleliśmy też o wyposażeniu pokoju dla rodziców, w którym będą mogli wypocząć. Znalazłaby się tam kanapa, telewizor, komputer. Ale to jest jeszcze na etapie wstępnego ustalania – mówi Izabela Orzeł, licencjonobiorczyni pięciu restauracji McDonald’s w Lublinie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści (5) - oszustwo na kartę NFZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto