Odwiedzi nas czworo członków trzynastoosobowej komisji decydującej o tytule ESK: Joanna Kiliszek i Jacek Purchla z Polski oraz Andreas Wiesand z Niemiec i Konstantin Chiriac z Rumunii. Zobaczą różne placówki kultury: najpierw te w centrum, później pozostałe.
– Będzie duże „łubu-du”, później większe, a wieczorem największe – zapowiada Agnieszka Jarmuł, jedna z wolontariuszek ESK.
Organizatorzy najbardziej liczą na obecność mieszkańców na pl. Litewskim, gdzie ok. godz. 20.20 pojawią się eksperci. – Ważne, by było nas tu jak najwięcej – mówi Michał Karapuda z Urzędu Miasta.
Od godz. 19 na pl. Litewskim będzie można zanurzyć dłoń w farbie i odcisnąć ją na wielkiej płachcie rozciągniętej od Baobabu do ul. 3 Maja i w ten sposób przypieczętować swe poparcie dla ESK w Lublinie. Z odcisków ma powstać logo ESK.
Na plac może przyjść każdy, wskazane są różne pokazy, występy i przebrania. Będą tu też uczestnicy wcześniejszego pikniku przed Warsztatami Kultury z różnych organizacji społecznych. – M.in. deskorolkowcy, cykliści, ekolodzy, miłośnicy fantastyki, żonglerzy czy sztukmistrze – wylicza Piotr Choroś, współorganizator pikniku.
Na tym nie koniec. – Nie pozwolimy ekspertom się wyspać – zapowiada Jarmuł. Impreza z placu przeniesie się m.in. na potańcówki w Czarnej Owcy i przed Trybunałem Koronnym. A także na zaplanowaną na pl. Po Farze transmisję opery „Tosca” z Walencji.
W czasie wolnym eksperci mogą też zagadywać przechodniów pytając ich, czy wiedzą o lubelskich staraniach.
Z tym związanych jest kilka oddolnych inicjatyw. Internauci przesyłają sobie ogłoszenia przeznaczone do wywieszania na klatkach schodowych, dzięki którym każdy ma się dowiedzieć o staraniach o ESK.
Inni deklarują, że założą związane z Lublinem koszulki. Specjalne pocztówki są już dostępne w urzędach przy Pocztowej, Świętoduskiej, Łopacińskiego, Al. Racławickich, Grodzkiej i na Poczcie Głównej. To pomysł samych pocztowców.
Magistrat zapowiada już, że dopilnuje, by 13 czerwca miasto było schludne.
– W śródmieściu ma być prowadzony stały monitoring w tym zakresie – mówi Krzysztof Żuk, prezydent miasta.
Oprócz Lublina eksperci odwiedzą też pozostałe cztery miasta, które starają się o tytuł ESK, czyli Gdańsk, Katowice, Warszawę i Wrocław. My jesteśmy pierwsi na trasie.
– To dobrze, będą mieli świeże spojrzenie – twierdzi Karapuda.
Kto dostanie tytuł ESK 2016 r., dowiemy się 21 czerwca.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
