- Moje urządzenie produkuje prąd pracując w oparciu o swoją wewnętrzną energię – wyjaśnia Włodzimierz Filipiak, elektryk, emeryt i wynalazca.
Najbardziej rzucającym się w oczy elementem maszyny są dwie połączone ze sobą tarcze, do których przymocowanych jest po 16 magnesów. Tarcze zamontowane są na kole rowerowym o średnicy 94 centymetrów. Pomiędzy tarczami umieszczona jest cewka. Delikatne popchnięcie tarcz sprawia, że w urządzeniu powstaje pole magnetyczne, które utrzymuje maszynę w ruchu bez zasilania energią elektryczną z zewnątrz. Twórca nie ma wątpliwości, że po dodaniu kilku usprawnień, maszyna może służyć jako źródło energii.
- To pasja, pomysł, nad którym myślałem jeszcze przed emeryturą - mówi pan Włodzimierz. W Fabryce Samochodów Ciężarowych przepracował 40 lat.
Pierwszy raz o jego wynalazku pisaliśmy w „Kurierze Lubelskim” trzy lata temu. Wówczas konstruktor dysponował modelem prototypowym, który mieścił się na niewielkim stoliku. Nowy prototyp ma prawie metr wysokości i zajmuje część garażu na lubelskich Tatarach. Budowniczy podkreśla, że urządzenie działa, ale wymaga dopracowania. Ostatnie prace mają zająć konstruktorowi jeszcze parę tygodni.
- Czekam aż się ociepli, bo wieczorami w garażu bywa zimno - skarży się wynalazca. Bardziej niż chłód panu Włodzimierzowi doskwiera brak zainteresowania ze strony naukowców. - Próbowałem zainteresować moim pomysłem kilka osób, ale nic z tego. Kiedy mówię, że urządzenie działa w oparciu o wewnętrzną energię to jest koniec rozmowy.
Pan Włodzimierz poszukuje firmy, która podjęłaby się badań i wdrożenia wynalazku. Jest także otwarty na rozmowy osobami, które byłyby w stanie ocenić wartość naukową urządzenia. Zainteresowanych zachęcamy do kontaktu z redakcją pod numerem telefonu: 81 446 28 00.
- Obraz zniszczonego miasta. Lublin w czasie II wojny światowej. Zobacz
- Opuszczona cerkiew na Roztoczu. W tym miejscu powstały sceny do oscarowej produkcji
- Przeszły przez miasto bose i milczące. Protestują przeciwko budowie kopalni
- Kwitnące ogródki działkowe. Zobacz fotorelację
- Szparagowy Jarmark Lubelski. Czym konkretnie kusili wystawcy? Zobacz zdjęcia
- Jajomat przy Romera w Lublinie. Kurki happy?
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?