Młodzi mężczyźni próbowali ukraść z działki przy ul. Robotniczej rosnące tam konopie indyjskie. Świadek zdarzenia zadzwonił na policję.
Patrol na miejscu nikogo nie zastał. Ale policjanci ustalili, że kilka minut wcześniej z tego rejonu odjechał samochód osobowy, prawdopodobnie mercedes.
- Auto zostało zatrzymane przy ul. Wojennej – informuje Renata Laszczka-Rusek z policji w Lublinie. - Pod jedną z wycieraczek policjanci odnaleźli woreczek foliowy z amfetaminą, a w bagażniku świeży liść konopi indyjskich. Była tam też kominiarka - dodaje.
Przy pobliskim śmietniku leżały trzy foliowe worki z zielem konopi. Było tam 25 ściętych krzaków.
Okazało się, że mężczyźni przyszli po konopie w kominiarkach, bo uprawa nie należała do nich. Właścicielem działki z nielegalną uprawą jest 80-letni mieszkaniec Lublina.
- Funkcjonariusze ustalają, kto zasiał na jego działce odurzające krzaki – wyjaśnia Laszczka-Rusek. - Trzej zatrzymani usłyszeli zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających. Sprawą ich nieletniego współtowarzysza zajmie się Sąd ds. Rodziny i Nieletnich.
Policja sygnał o mężczyznach w kominiarkach dostała w ubiegły czwartek przed północą.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?