Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lublin: sprawdzają, czy zabawki są bezpieczne

Piotr Orzechowski
Jacek Babicz
Rozciąganie, przypalanie żywym ogniem, zrzucanie z wysokości - takim zabiegom poddawane są zabawki przeznaczone do sprzedaży. "Znęcają się" nad nimi pracownicy Specjalistycznego Laboratorium Badania Zabawek z siedzibą w Lublinie. Wszystko jednak po to, by mieć pewność, że zabawki, które trafiają na rynek, są bezpieczne dla najmłodszych.

Lubelskie laboratorium jest jedyną tego typu publiczną placówką w Polsce, ale działają liczne pracownie komercyjne. - Nasza jednostka podlega Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Głównym zadaniem laboratorium jest sprawdzenie, czy zabawki są wyprodukowane zgodnie z obowiązującymi normami, czy są bezpieczne - wyjaśnia Anna Kozak, dyrektor laboratorium.
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że trudno o przyjemniejszą pracę. Wbrew pozorom, na pracownikach spoczywa ogromna odpowiedzialność.

Co zatem jest poddawane badaniom? - Wszystko, co można uznać za zabawkę. Od pluszowych misiów, poprzez samochody, lalki, hulajnogi itp. Badania dostosowujemy do rodzaju zabawki, a także grupy wiekowej, dla której jest przeznaczona - odpowiada dyrektor Kozak. I dodaje: - Załóżmy, że badamy pluszowego misia, który przy główce ma pętelkę z linki. Badamy wówczas grubość tej linki i obwód pętli. Jeżeli miś ma plastikowe elementy, takie jak oczy czy nos, to sprawdzamy czy są one solidnie zamocowane. Badamy ponadto wytrzymałość szwów, a także materiał, z którego wykonane jest wypełnienie.

Do laboratorium trafia rocznie około pół tysiąca zabawek. Wyniki kontroli trafiają w formie sprawozdań do Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto