Lublin: Rozpoczyna się budowa Centrum Park

– Prace rozpoczynamy właściwie natychmiast – mówi Piotr Turski. – Lada dzień na placu budowy pojawią się koparki. Planujemy zakończyć inwestycję w pierwszym kwartale 2015 roku.

Na Centrum Park złożą się dwa połączone ze sobą budynki.

Pierwszy, zlokalizowany tuż przy ul. Leszczyńskiego przeznaczony zostanie na biura i lokale usługowe. Gmach będzie liczył pięć kondygnacji. Elewację pokryją szkło, kamień i aluminium. Inwestor zapewnia, że cały budynek będzie wykonany w bardzo wysokim standardzie. Najemcy będą mieli do dyspozycji ok. 3 tys. mkw.

W drugiej części kompleksu, tuż przy Ogrodzie Saskim, zaprojektowano głównie apartamenty.

Mieszkalna część będzie wyższa od biurowej. Na parterze powstaną lokale usługowe. Kolejne siedem pięter zajmą mieszkania. W ofercie znalazły się 44 lokale o powierzchni od 47 do 148 mkw. Ceny są adekwatne do lokalizacji. Kształtują się znacznie powyżej lubelskiej średniej, która mieści się w przedziale od 4500 do 4700 zł.

Metr kwadratowy najtańszego mieszkania w Centrum Park kosztuje 6500 zł. W przypadku najbardziej atrakcyjnych lokali trzeba się liczyć z wydatkiem 7500 zł za mkw. To oznacza, że cena największych apartamentów oscyluje wokół 1,1 mln zł.

– Chociaż inwestycja dopiero się rozpoczyna, to już widać bardzo duże zainteresowanie klientów – dodaje Turski. – Niewątpliwym atutem apartamentów w Centrum Park są obszerne tarasy z widokiem na Ogród Saski.

Część mieszkań, w tym najdroższe apartamenty znalazły już nabywców.

Mieszkańcy Centrum Park będą mieli do dyspozycji dwupoziomowy garaż podziemny oraz specjalny parking dla rowerów. W budynku znajdzie się również recepcja oraz bogato wyposażone centrum spa.

Obecni właściciele gruntów przy ul. Leszczyńskiego kupili je w ubiegłym roku od spółki Max-Film.

Wówczas stało tam jeszcze kino Kosmos. Swoją działalność zaczęło ono w 1961 r. Ostatni seans widzowie obejrzeli z końcem lutego 2009 roku. Od tamtej pory budynek stał pusty i czekał na nowego właściciela. Gmach został wyburzony w kwietniu ubiegłego roku.

Jacek Szydłowski