Urzędy będą przyjazne dla niesłyszących
- Nasza decyzja jest nieodwołalna, nie stać nas na generowanie długów. Dostajemy zbyt mało pieniędzy z PFRON i NFZ na rehabilitację głuchych dzieci - tłumaczyła w Lublinie Danuta Stępień, sekretarz PZG. - Poza tym budynek przy leszczyńskiego trzeba wyremontować i przystosować do wymogów ministerstw zdrowia, nie mamy na to funduszy - mówiła.
Rodzice nie zamierzają jednak odpuszczać. Z pomocą, w imieniu marszałka województwa, przyszedł im Zbigniew Orzeł, dyrektor Departamentu Zdrowia i Polityki Społecznej w Urzędzie Marszałkowski. Możemy wam pomóc zdobyć pieniądze na remont poradni, albo na dostosowanie innego budynku do potrzeb takiego ośrodka - przekonywał.
Miesięczny koszt utrzymania poradni to ok. 30 tys. złotych - to kwota potrzebna tylko na bieżące wydatki. - Ostatnio ledwo wiązaliśmy koniec z końcem- wyjaśniała Anita Riha, kierowniczka ośrodka, która jak się okazało, nie złożyła w tym roku wniosku do NFZ-u o nowy kontrakt. Nie wszystko jednak stracone. - Ponieważ jesteście praktycznie jedyna taką placówką w regionie Fundusz może jeszcze raz rozpisać postępowanie konkursowe. Jesteście poradnią specjalistyczną, macie jeszcze szanse na fundusze z NFZ-u - zapewnił Orzeł.
- Ja się tu praktycznie wychowałem, dzięki temu ośrodkowi mogą w miarę normalnie funkcjonować - argumentował 21-letni Paweł Kasprzak. - Dzieci mogły się tu rehabilitować za darmo. Nie wszystkich stać na prywatne leczenie, tym bardziej, że za 45 minut rehabilitacji trzeba zapłacić 25 złotych - dodała pani Maria, jego mama.
Do sprawy wrócimy.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?