MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Lublin przygotowuje pomoc dla poszkodowanych Ukraińców

redakcja
redakcja
Maciej Kaczanowski
Wczoraj w Teatrze NN w Lublinie odbyło się spotkanie z uczestnikami wydarzeń na kijowskim Majdanie. – W Kijowie spędziłem ponad miesiąc. Mówiło się, że ludzie giną w niewyjaśnionych okolicznościach, ale nikt nie wyobrażał sobie, że tak może być w rzeczywistości – mówi Jarosław Ilczyszyn.

– Byłam na Majdanie od samego początku i wtedy nikt nie myślał, że to się tak skończy – dodaje Marjana Kril. – Musicie wiedzieć, że to, co stało się we Lwowie, Tarnopolu, czy Iwano-Frankowsku to były działania prowokatorów, a nie demonstrantów. Zrobiono to po to, aby pokazać światu, że w zachodniej Ukrainie są skrajni nacjonaliści – przekonuje. 

– To rewolucja godności. Niezależnie od tego, jak się to skończy, naród ukraiński już zwyciężył, bo sam wziął odpowiedzialność za swoją historię. To będzie żyło i zaowocuje – ocenia Jan Fedirko.

Tymczasem w środę popołudniu do szpitala w Łęcznej trafił Ukrainiec z poważną raną ręki. – Jest hospitalizowany i zostanie u nas kilka dni. Miał do nas przyjechać kolejny pacjent, ale dostaliśmy informację, że jego stan nie pozwala na przetransportowanie go do Polski – mówi Piotr Rybak, dyrektor SP ZOZ w Łęcznej. Szpital nie informuje o stanie zdrowia pacjenta z Ukrainy.

85 miejsc czeka na poszkodowanych Ukraińców w trzech lubelskich szpitalach klinicznych: przy ul. Jaczewskiego, Staszica i w DSK przy Chodźki. – Zaoferowana pomoc dotyczy diagnostyki i leczenia okulistycznego oraz w zakresie chirurgii szczękowo-twarzowej i chirurgii urazowo-ortopedycznej. Obejmuje również udzielanie świadczeń pediatrycznych pacjentom do 18 roku życia – informuje Włodzimierz Matysiak, rzecznik Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

W pomoc poszkodowanym zaangażowało się wielu Ukraińców mieszkających w Lublinie, wspieranych przez środowiska animatorów kultury. – Potrzebujemy wolontariuszy, którzy pomogą w zbieraniu informacji, a także ludzi, którzy mogą zaopiekować się rannymi. Tak naprawdę przyda się każda pomoc, szukamy chociażby grafików, którzy mogliby przygotować plakaty informujące o prowadzonych przez nas zbiórkach pieniędzy – mówi Anastazja Kinzerska z Fundacji Kultury Duchowej Pogranicza.

Na przejściu granicznym w Hrebennem kierowcy mieli wczoraj kłopoty z przejazdem. W związku z blokadą po stronie ukraińskiej, ok. 1,5 kilometra od przejścia tamtejsi celnicy wstrzymali odprawianie samochodów z Polski. – Polskie służby zamknęły przejście dla wyjeżdżających na Ukrainę. Są jednak gotowe nadal odprawiać pojazdy wjeżdżające do Polski – poinformowały służby wojewody. Straż Graniczna odsyłała podróżnych na przejścia w Dorohusku i Zosinie, gdzie ruch odbywał się bez przeszkód.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto