W ostatnią sobotę kwietnia dwóch młodych ludzi pobiło mieszkańca gminy Garbów. Do zdarzenia doszło na dworcu PKS w Lublinie. Mężczyźni zostali już zatrzymani.
Napastnicy pobili mężczyznę, bo ten nie chciał pożyczyć im pieniędzy. Uderzyli go butelką w tył głowy, a gdy upadł kopali go i przeszukali kieszenie kradnąc z nich prawie 300 złotych.
Mężczyznom za rozbój grozi 12 lat pozbawienia wolności. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 20-latka.