W czwartkowe popołudnie policjant Andrzej Siwczak ruszył przed służbą na przejażdżkę na rowerze. W okolicach ul. Krężnickiej przy ośrodku Marina nad zalewem Zemborzyckiem natknął się na rowerzystę, który ledwie utrzymywał równowagę na rowerze.
W pewnym momencie rowerzysta padł jak długi. Policjant postanowił pomóc mężczyźnie wstać i poczuł od niego woń alkoholu. Okazało się, że rowerzysta jest pijany. Funkcjonariusz zaalarmował swoich policyjnych kolegów, a rowerzysta wpadł na szatański pomysł.
- Mężczyzna chciał, aby policjant pojechał z nim do domu, miał zamiar zabrać z mieszkania pieniądze i wręczyć je policjantowi w zamian za odstąpienie od dalszych czynności – wyjaśnia Renata Laszczka-Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji.
Teraz 58-letni rowerzysta odpowie nie tylko za jazdę po pijaku, ale także za usiłowanie przekupstwa policjanta.
- W chwili zatrzymany Piotr T. miał blisko 2, 3 promila alkoholu w organizmie – dodaje Laszczka-Rusek. – 58-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?