Lublin odkorkowany, ale drogi wciąż zaśnieżone

Gigantyczne korki w całym mieście, nieprzejezdne uliczki osiedlowe, zasypane drogi i chodniki - tak przez cały dzień wyglądał Lublin. Choć administratorzy osiedli i firmy odpowiedzialne za odśnieżanie Lublina zapewniali, że pracują pełną parą, w mieście panował paraliż.

Chaos na ulicach Lublina był tak ogromny, że zwołany pośpiesznie sztab kryzysowy zdecydował o zamknięciu miasta dla TIR-ów. Z usuwaniem śniegu z jezdni nie poradziło sobie 41 dużych i 8 małych pługo-solarek, które wyjechały w miasto. Część z nich utknęła w gigantycznych korkach. Auta zablokowały wszystkie główne drogi.

Lubelskie: pierwszy atak zimy (RELACJA, ZDJĘCIA, WIDEO)

- Cały dzień "stała" ul. Sikorskiego i al. Kraśnicka - mówił Krzysztof Brewczak z firmy KPRD, jednej z pięciu zajmujących się odśnieżaniem. W żółwim tempie przemieszczały się samochody na al. Spółdzielczości Pracy, ul. Nadbystrzyckiej, Filaretów czy Jana Pawła. - Aż półtorej godziny jechałam rano z Czubów do centrum miasta - skarży się pani Magda z os. Widok.

Pełne ręce roboty mieli policjanci, do godz. 17 interweniowali przy ponad 30 kolizjach. - Przetrzymywaliśmy auta przed skrzyżowaniami, żeby zrobiły miejsce pługom - mówi Arkadiusz Arciszewski z KWP Lublin.

Pod wieczór sytuacja się unormowała. - Policjanci dalej stoją na drogach wylotowych i decydują czy wpuszczać TIR-y do miasta. Jeśli na wylotówce jest luźniej, to pojedyncze samochody ciężarowe są wpuszczane do Lublina - powiedział nam o godz. 19.30 Tomasz Radzikowski, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miasta. - Najbardziej zablokowany jest wjazd do Lublina od strony Kraśnika, w miejscowości Konopnica. Kierowcy mają problemy z wjazdem na wiadukt i na górkę w Konopnicy.

- Rejon Śródmieścia jest już odśnieżony - zapewniał nas wieczorem dyżurny Kom-Eko, jednej z firm która odpowiada za porządki w mieście. - Do posprzątania został nam Sławinek, gdzie część ulic jest jeszcze biała oraz aleja Solidarności. Ale nawet jeśli to uprzątniemy, nasze pługi i piaskarki nie zjadą z ulic, bo zapowiadane są opady śniegu.