Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lublin. Nocny kataklizm: zalane ulice, połamane drzewa, zniszczone samochody. „Od 20 lat czegoś takiego nie było na Czechowie"

Artur Jurkowski
Artur Jurkowski
Kazimierz Kożuch, Czytelnik
Kilkadziesiąt połamanych i przewróconych drzew, zniszczony plac zabaw – Ogród Saski to jedno z miejsce, które najbardziej ucierpiało w Lublinie przez nawałnicę, która przeszła nad miastem we wtorek nad ranem. Do parku nie wjedziemy jeszcze przez kilka dni. Strażacy interweniowali na terenie całego miasta ponad 400 razy.

Nawałnica zaczęła się we wtorek po godz. 3 nad ranem. – To była ściana deszczu – opisuje mieszkaniec jednego z bloków przy ul. Leszetyckiego. Niedługo później – ok. godz. 5 – przeszła kolejna burza.

- Od 20 lat czegoś takiego nie było na Czechowie. Mamy dziesiątki zgłoszeń od mieszkańców o zwalonych drzewach, połamanych gałęziach czy uszkodzonych samochodach. Zupełnie niedrożne były np. ulica Braci Wieniawskich, Żelazowej Woli – wylicza Sławomir Osiński, prezes SM Czechów.

Najbardziej ucierpiały dzielnice położone po zachodniej i północnej części Lublina. Głównie chodziło o połamane gałęzie i powalone drzewa. Gdzie? Lista ulic jest długa: Lubartowska, Wileńska, al. Warszawska, Krężnicka, Chopina, Weteranów, Kurantowa, Sławinkowska, Głęboka, Kosmowskiej, Walecznych, Faraona, Al. Zygmuntowskie, Jana Sawy, Pana Balcera, Skłodowskiej, Zbożowa, Braci Wieniawskich, Godebskiego, Północna, al. Kraśnicka, Lipińskiego, Sowińskiego, Placu Litewski, placu Kaczyńskiego.

- Już przed godz. 4 rano otrzymaliśmy zgłoszenie, że na ul. Chopina drzewo przygniotło samochód– mówi Robert Gogola, rzecznik lubelskiej Straży Miejskiej.

Służby miały pełne ręce roboty. Straż pożarna informowała o godz. 7.30, że zakończyła 58 interwencji a kolejnych 190 zgłoszeń czeka w kolejce. O godz. 14.30 zakończonych interwencji było już 191 a liczba oczekujących wzrosła do 217.

- Straty dotyczą wyłącznie mienia. To co najważniejsze, w wyniku gwałtownej burzy nikt nie ucierpiał – podkreśla Krzysztof Żuk, prezydent Lublin.

Jednym z najbardziej dotkniętych zniszczeniami miejsc jest Ogród Saski. Zastał zamknięty dla odwiedzających. – Uszkodzeniu uległo około 30 drzew. Prace porządkowe prowadzone będą jeszcze w najbliższych dniach. W ramach inwentaryzacji stwierdzono dodatkowych 10 drzew, których stan wymaga usunięcia i w tym celu uzyskania zgody Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków – informuje Justyna Góźdź z biura prasowego ratusza.

W całym ogrodzie jest ok. 2,5 tysiąca drzew. Saski jest zamknięty dla zwiedzających. Miasto nie precyzuje kiedy park zostanie otwarty.

- Ucierpiał też park Ludowy. Ale tam skala zniszczeń jest dużo mniejsza niż w Ogrodzie Saskim – przyznaje Góźdź.
W Ludowym wiatr powalił drzewo na wybudowany podczas niedawnej rewitalizacji plac zabaw dla dzieci.

Nawałnica uszkodziła też linie trolejbusowe. Zastały zerwane na dwóch ulicach: przy al. Kraśnickiej na wysokości dawnego Tesco (trakcja w stronę centrum) oraz na ul. Wileńskiej. - Naprawa trakcji na al. Kraśnickiej trwała do godz. 7.55. Pojazdy obsługujące linie 26, 38, 78, 150, 151, 161 musiały korzystać z objazdów - relacjonuje Monika Białach z ZTM Lublin.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto