Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lublin: Nie było chętnych na zegarek z brylantami

Redakcja
Wysadzany brylantami zegarek o wartości, bagatela, 200 tys. złotych można było w czwartek wylicytować w Sadzie Rejonowym w Lublinie. Przedmiot padł kiedyś łupem oszusta, który naciągnął m.in piłkarza Romario.

- Nie było chętnych na kupno tych drogocennych zegarków – informuje Barbara Peret, komornik.

Wszystkie należały kiedyś do oszusta Piotra O. Mężczyzna przez lata, przedstawiając się jako wpływowy człowiek, naciągał ludzi na ogromne kwoty. Jego ofiarą padł m.in. brazylijski piłkarz Romario. Sportowiec powierzył Piotrowi O. 5 milionów dolarów wierząc, że zainwestowane pieniądze zwrócą się z dużym zyskiem. Tymczasem oszust wydał je na kosztowności.

W 2007 roku Piotr O. usłyszał wyrok 8 lat więzienia, jednak przed rokiem wyszedł za dobre sprawowanie.

Teraz musi jednak zwrócić przywłaszczone pieniądze – czyli około 40 milionów złotych. Skarbowi Państwa jest winny pół miliona złotych za nieziszczoną grzywnę.

Wśród oglądających zegarki byli niemal sami dziennikarze. Drogocenne przedmioty oglądał także Piotr Oleksyk. – Dosyć masywne te zegarki, miłe dla oka, bo ładnie się świecą - przyznał po obejrzeniu kosztowności.

Najdroższy zegarek - wysadzany brylantami - ważył około 2 kg i kosztował 200 tys. złotych.

Tylko ten był sprawny. Pozostałe dwa, ze złotego i różowego złota, nie wskazywały żadnej godziny. Zostały wycenione na 112 i 93 tys. złotych. Sąd na sprzedaż ma także biżuterię należącą do Piotra O. - Jest podobnej wartości jak zegarki – przyznaje Peret.

Nie wiadomo, kiedy sąd ogłosi kolejną licytacje. Jeśli wierzyciele opłacą koszt transportu do Warszawy (z ochroną), może wystawić je dom aukcyjny. W Lublinie taka instytucja nie istnieje.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto