O Lublinie napisano już wiele. Niepowtarzalną atmosferę miasta współtworzy tradycja, spotykająca się z awangardą. To w Lublinie kultura dalekiego Orientu łączy się z europejskością.
Warszawska prezentacja Lublina przedstawi miasto poprzez muzykę i obraz.
W Warszawie przedstawiony zostanie niezwykły projekt artystyczny: śpiewy wschodniej tradycji – cerkiewne, ormiańskie, gruzińskie i najstarsze pieśni polskie przefiltrowane przez estetykę współczesnej awangardy muzycznej.
Można będzie usłyszeć również oryginalny poemat dźwiękowy pt. „Sceny z Bezkresu" - w reżyserii Jerzego Kornowicza (Kawalerowie Błotni) przy współudziale Jana Bernada (Fundacja Muzyka Kresów). Kilkusetletnie pieśni ludowe przekazywane podczas archaicznego obrzędu wybrzmią wspólnie z nowoczesnym warsztatem muzycznym z kręgu alternatywnych improwizujących kompozytorów, instrumentalistów jazzowych i elektronicznych.
Oprawę wizualną spektaklu inspirują bizantyjsko-ruskie freski z typowej dla zachodniej architektury gotyckiej Kaplicy Św. Trójcy na Zamku Lubelskim.
Przedstawione na nich unikatowe wizerunki aniołów i świętych, wykonane są w orientalnej stylistyce. Kolejne spotkanie Wschodu i Zachodu, tradycji i nowoczesności nastąpi za sprawą Jarosława Koziary, który czerpiąc z estetyki fresków stworzył współczesną multimedialną scenografię.
"Poemat o mieście Lublinie" Józega Czechowicza to jeden piękniejszych utworów, opiewających to miasto.
Egzemplarze „Poematu" zawiezione do Warszawy mają szczególna wartość. Wykonano je metodą typograficzną. Są ręcznie złożone i odbite na prasie drukarskiej pochodzącej z tego samego roku, w którym urodził się Czechowicz. Tą właśnie maszyną na żywo odbijany będzie jeden z wierszy „Poematu".
„Szafa Legend"
Równolegle do pozostałych wydarzeń, na terenie Starego Miasta będzie się przemieszczać „Szafa Legend". Jest to specjalnie zaprojektowany obiekt, do którego wchodzą dwie osoby – aktor i słuchacz. Wewnątrz posłuchać można kilkuminutowej deklamacji lubelskich legend dla jednej osoby. Wydarzenie zostało wzbogacone zamontowanym we wnętrzu szafy mechanizmem optycznym - fotoplastykonem, dzięki któremu będzie można oglądać przeźrocza z Lublina.
Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek. Zdobywca Oscara miał 71 lat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?