W największych miastach w ofertach deweloperów dominują mieszkania o powierzchni od 50-70 mkw. – Jest to średnio 41 proc. ofert – mówi Bartosz Turek, analityk firmy Home Broker. – Na drugim miejscu są lokale o powierzchni od 30 do 50 mkw. Taki metraż ma co trzecia nieruchomość.
Ponad połowa nabywców kupuje mieszkania o powierzchni od 30 do 50 mkw. W Białymstoku takie lokale to przedmiot trzech czwartych wszystkich transakcji. Podobnie jest w Gdańsku i Wrocławiu.
Największy udział kawalerek do 30 mkw. widać w Poznaniu (12 proc. transakcji). Na drugim biegunie są lokale o powierzchni ponad 90 mkw. Sprzedają się głównie w Warszawie, Łodzi i Krakowie. Stanowią jednak znikomy fragment rynku. Rośnie jednak ogólna liczba transakcji.
– Po raz pierwszy od początku roku, w kwietniu widać było ożywienie – przyznaje Turek. – Liczba zawieranych umów była o 7 proc. wyższa niż w marcu.
Droga Warszawa, tanie Katowice
W największych polskich miastach średnie ceny nowych mieszkań nie schodzą poniżej 4200 zł za mkw.
– Na szczycie tabeli plasują się Warszawa i Kraków – dodaje Robert Latuszek, młodszy analityk rynku nieruchomości w Home Broker. – Przeciętne ceny kształtują się tam na poziomie odpowiednio 7019 zł i 6393 zł za mkw.
Najtaniej jest w Katowicach, gdzie za metr kwadratowy nowego mieszkania trzeba zapłacić średnio 4228 zł. W Łodzi wskaźnik ten kształtuje się na poziomie ok. 4300 zł. W Szczecinie, Lublinie i Białymstoku trzeba się liczyć z wydatkiem nieco ponad 4500 zł za mkw. Poznań jest o ok. 100 zł tańszy. W Gdańsku średnia cena to 4664 zł za mkw. Drogi jest Wrocław, gdzie za metr kwadratowy nowego mieszkania trzeba zapłacić ponad 5300 zł.
Kupujemy coraz droższe
Na ile stać przeciętnego klienta? – Teoretycznie, w ostatnim czasie na potencjał zakupowy nabywców pozytywnie wpływały rosnące wynagrodzenia, spadające koszty kredytów i ceny mieszkań – ocenia Turek. – Negatywnie działał natomiast spowalniający wzrost gospodarczy i rosnące bezrobocie.
Ile wydaje przeciętny Polak na zakup mieszkania? Okazuje się, że po likwidacji dopłat do kredytów, wybieramy coraz droższe lokale. – Wraz z zakończeniem programu „Rodzina na swoim” spadł udział relatywnie tanich mieszkań w transakcjach zawieranych na rynku wtórnym. A to powoduje wzrost średnich cen – wyjaśnia Turek.
Kredyty tanie jak nigdy
O ile mogą zmienić się ceny mieszkań w perspektywie kolejnych 12 miesięcy? Według pośredników, należy się spodziewać stabilizacji. U podstaw takich prognoz leży m.in. sytuacja na rynku kredytowym.
– Nigdy wcześniej kredyty hipoteczne w złotych nie były w Polsce tak tanie jak dziś – ocenia Turek. – Pożyczając dziś 300 tys. zł na 25 lat (z marżą 1,5 proc.) trzeba się liczyć z ratą na poziomie 1685 zł miesięcznie.
Dla porównania w sierpniu 2012 roku było to 2046 zł, czyli o ponad 300 zł miesięcznie więcej. Zdaniem analityków, koszty kredytów będą jeszcze szły w dół. To z kolei może rozbudzić popyt.
Dlaczego właśnie to
Wybierając mieszkanie, kierujemy się przede wszystkim ceną. – W Polsce mniej więcej trzy na cztery nieruchomości są nabywane z udziałem finansowania hipotecznego – wyjaśnia Latuszek. – Właśnie dlatego szczególnie ważna dla nabywców jest cena całkowita mieszkania.
Na drugim miejscu jest lokalizacja. Ten element wpływa również bardzo mocno na cenę nieruchomości. Z badań HB wynika, że układ mieszkania, zajmuje w hierarchii ważności czwarte miejsce.
– To o tyle zaskakujące, że na etapie budowy często możliwe jest wprowadzenie zmian np. w ustawieniu ścian działowych – dodaje Turek.
Wytłumaczenia można szukać w elemencie zajmującym kolejne miejsce w hierarchii potrzeb. To oczekiwanie, aby inwestycja była już ukończona. To rozwiązanie bezpieczne, ale ma jedną wadę – takie mieszkania są przeważnie „przebrane”, a więc posiadają mniej atrakcyjne rozkłady.
Wśród istotnych elementów, które decydują o zakupie, wymieniamy również koszty utrzymania lokalu, możliwość jego obejrzenia przed zakupem czy położenie mieszkania w budynku.
Jacek Szydłowski
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?