Lublin. Miasto zacieśnia międzynarodową współprace w kryzysie uchodźczym

- Widzimy potrzebę budowania nowej wspólnoty z uchodźcami, którzy zostaną w Lublinie i zaczną tu swoje nowe życie. Chcemy żeby pomoc, jaką im oferujemy, była profesjonalna i adekwatna do wszystkich potrzeb oraz odpowiadała na nie podczas następnych tygodni czy miesięcy – podkreślała Anna Dąbrowska, prezeska Stowarzyszenia Homo Faber.

W związku z tym miasto Lublin oraz lubelskie organizacje pozarządowe zacieśniają współpracę z najważniejszymi organizacjami oraz instytucjami zajmującymi się uchodźcami. W piątek Stowarzyszenie Homo Faber uzyskało wsparcie od Duńskiej Rady ds. Uchodźców i podpisało deklarację o współpracy w obliczu stojących wyzwań w kryzysie uchodźczym.

– W obecnej sytuacji musimy uczyć się od największych i najbardziej doświadczonych organizacji na świecie. Doświadczenie Duńskiej Rady ds. Uchodźców, jednej z największych i najważniejszych organizacji zajmujących się uchodźcami, będzie niezwykle cenne zarówno dla nas tu w Lublinie, jak i w całej Polsce – poinformowała Anna Dąbrowska. I dodała, że działania, które organizuje teraz miasto, będą kontynuowane w kolejnych miesiącach.

Prezeska Stowarzyszenia Homo Faber mówiła m.in. o infolinii, na której wolontariusze odbierają telefony z pytaniami, co zrobić po przekroczeniu Polskiej granicy oraz gdzie i jakie wsparcie można otrzymać w mieście. Kolejna pomoc to asysta, która będzie polegać m.in. na zapisywaniu dzieci do szkół, załatwianiu spraw urzędowych czy wizyt u lekarzy. Zapewnione ma zostać także odpowiednie wsparcie psychiczne zarówno dla uchodźców, wolontariuszy i koordynatorów.

- Nasze kolejne aktywności to wsparcie prawne oraz opieka nad najmłodszymi. W Lublinie powstały tymczasowe świetlice dla dzieci z Ukrainy, które zapewniają im opiekę, podczas gdy rodzice będą musieli załatwić swoje sprawy. Chcemy, żeby taka pomoc się utrzymała i działania w przyszłości. Zależy nam również na integracji dzieci z Ukrainy z Polską młodzieżą – podkreślała Dąbrowska.

Stowarzyszenie planuje także prowadzenie kampanii informacyjnych oraz utworzenie w Lublinie miejsca bezpiecznego dla uchodźców.

- Tak wygląda nasza propozycja na kolejne miesiące czy lata. Jesteśmy gotowi na wszelkie zmiany i bacznie przyglądamy się, co faktycznie jest potrzebne osobom uciekającym z Ukrainy. Jesteśmy bardzo dumni, że od dziś możemy pracować z Danią i cieszymy się z naszych dobrych stosunków z Urzędem Miasta Lublin – podsumowała Dąbrowska.

– Jako społeczeństwo każdego dnia zdajemy egzamin z humanitaryzmu i miłości bliźniego. W tym wyzwaniu możemy liczyć na partnerów społecznych w postaci lubelskich organizacji pozarządowych oraz uzyskujemy wsparcie od najważniejszych organizacji i instytucji międzynarodowych. Liczę na to, że współpraca, jaka rodzi się pomiędzy Stowarzyszeniem Homo Faber a Duńską Radą ds. Uchodźców, będzie trwała i zapoczątkuje serię tego typu partnerstw. Miasto Lublin będzie je wspierać – poinformował Krzysztof Żuk, Prezydent Miasta Lublin.

Duńska Rada ds. Uchodźców (Danish Refugee Council) działa od 1956 roku. Celem wizyty jej przedstawicieli w Lublinie było zdiagnozowanie obecnej sytuacji oraz potrzeb miasta i organizacji pozarządowych zajmujących się kryzysem uchodźczym. Duńczycy mają dzielić się swoim doświadczeniem przy organizacji pomocy dla uchodźców.