Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lublin: Lato w mieście to organizacyjna porażka ratusza

KOS
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Polskapresse
Przez kilka dni pani Agnieszka próbowała skontaktować się z jednym z organizatorów zajęć sportowych, które mają odbywać się w Lublinie w ramach akcji Lato w mieście. Bez efektu.

- Jeśli tak wygląda organizacja innych wakacyjnych imprez, to oznacza, że ktoś wyrzucił nasze pieniądze w błoto - alarmuje. Sprawdziliśmy ten sygnał. Okazuje się, że rodzice i dzieci rzeczywiście mogą mieć powody do narzekań.

Czytaj także: Większość pracowników Radia Free straciło pracę

W tym roku na "Lato w mieście" ma pójść z miejskiego budżetu 250 tys. zł. W zamian dzieci i młodzież mają mieć dostęp do bezpłatnych lub prawie bezpłatnych zajęć sportowych i kulturalnych. Ich wykaz znajduje się stronie Urzędu Miasta Lublin.

- Tam znalazłam informację o turnieju piłkarskich szóstek na boisku przy SP nr 21 - opowiada pani Agnieszka. - Za rozgrywki odpowiada Towarzystwo Krzewienia Kultury Fizycznej "Róża". Pogoda jest okropna, ale za kilka dni może się zmienić. Pomyślałam, że mój syn Filip mógłby skorzystać z tych zajęć.

Nasza Czytelniczka chciała dopytać o szczegóły (na stronie ratusza nie ma np. informacji, w jakich godzinach zajęcia się odbywają). - Pod numer podany na stronie dzwoniłam nie kilka, ale kilkadziesiąt razy - mówi. - Nikt nie odbierał. W końcu skontaktowałam się ze szkołą. Okazało się, że tam nikt nic o żadnym turnieju nie słyszał.

We wtorek zadzwoniliśmy do organizatorów wszystkich zajęć sportowych, które odbywają się w ramach akcji "Lato w mieście". Sprawdzaliśmy, czy zwykły rodzic może bez problemu uzyskać informacje pod podanymi numerami. Okazało się, że TKKF "Róża" nie jest wyjątkiem. Telefon milczał w Lubelskim Klubie Karate Tradycyjnego. Nie mogliśmy też dodzwonić się do Lubelskiego Związku Koszykówki, który odpowiada za organizację "Streetball z Mistrzem"- Marcin Gortat w Lublinie.

Telefonowaliśmy również pod numery, pod którymi można się zapisać na treningi w ramach "Piłkarskich wakacji". Okazało się, że na stronie ratusza podane są nieaktualne informacje. - Nie trenujemy przy Zygmuntowskich, a na Felinie - usłyszeliśmy pod jedynym numerem, pod który udało nam się dodzwonić.

Za sportową część "Lata w mieście" odpowiada Wydział Sportu i Turystyki. Jego urzędnicy byli zaskoczeni naszymi ustaleniami. - Natychmiast zabieramy się za sprawdzanie tych informacji - zapewniła nas Iwona Haponiuk, z-ca dyrektora wydziału. Zadeklarowała, że dziś wydział powinien znać efekty kontroli.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto