Już na początku sesji lubelskiej rady miasta było gorąco. Kłótnia wybuchła pomiędzy zwolennikami prezydenta Żuka i radnymi klubu PiS. Pierwsi chcieli wystosować apel do władz państwowych i wyrazić „głębokie zaniepokojenie ostatnimi działaniami i wypowiedziami przedstawicieli władz państwowych podważającymi fundamenty przynależności Polski do Unii Europejskiej”, a drudzy są temu przeciwni.
Autorzy apelu tłumaczą, że chcą w ten sposób zareagować na niedawne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, z którego wynika, że niektóre przepisy traktatu o UE nie są zgodne z polską Konstytucją.
- Odpieprzcie się od tego Trybunału Konstytucyjnego! - padło z ust Gawryszczaka. A później rozwinęła się zażarta dyskusja.
- Podobnie zaczynało się wychodzenia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej – argumentował radny Bartosz Margul, który należy do zwolenników Żuka.
Przewodniczący klubu PiS zapowiedział, że jego klub nie weźmie udziału w głosowaniu nad wprowadzeniem do porządku obrad projektu "stanowiska w sprawie przynależności Polski do Unii Europejskiej”, a następnie wyszli z sali.
Dyskusja nad odezwą w sprawie Polski w UE odbyła się pod koniec posiedzenia. - Jest mi przykro, że radni PiS wyszli z sali - mówił Margul. - Tu pokazuje, że nasze obawy są uzasadnione. Przegłosujmy to bez ich udziału skoro Unia Europejska nic dla nich nie znaczy.
Ostatecznie projekt przedstawienia stanowiska Rady Miasta w sprawie przynależności Polski do Unii Europejskiej został przyjęty.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?