– Miałam akurat dzień wolny, liczyłam na to, że do godz. 18 zdążę załatwić kilka spraw w środmieściu. Chciałam zaoszczędzić i za 6 zł kupić bilet 6-godzinny. Próbowałam w kilku osiedlowych kioskach, ale nigdzie nie mieli go w sprzedaży – poskarżyła nam się pani Agnieszka.
W piątek odwiedziliśmy kilka kiosków w śródmieściu i poza centrum miasta. Tylko w jednym znaleźliśmy bilety 6-godzinne.
W żadnym z nich nie było za to biletów 72-godzinnych w cenie 20 zł (10 zł ulg.), które wprowadzono z myślą o turystach przyjeżdżających naszego miasta na kilka dni.
Pełen asortyment biletów można znaleźć w kasach biletowych Zarządu Transportu Miejskiego przy al. Kraśnickiej 25 i ul. Bajkowskiego 1 ( od pon. do ptk. w godz. 7.15 – 16.45 i do południa w każdą pierwszą i ostatnią sobotę miesiąca). Ale najpierw trzeba tam dojechać. A dojazd też kosztuje.
Turyści mogą też kupić bilet 72-godzinny w jednym z dziesięciu automatów w centrum miasta, tyle że nie zawsze wszystkie działają. Próżno też na takim zepsutym urządzeniu szukać informacji, gdzie znajdują się pozostałe. Co na to Zarząd Transportu Miejskiego?
– Kioskarze, którzy mają umowy podpisane bezpośrednio z nami, powinni sprzedawać wszystkie rodzaje biletów – mówi Jakub Kozak z ZTM.
– Na innych wpływu nie mamy. Zaopatrują się w bilety w hurtowniach. Ale większość hurtowników 28 października brała od nas bilety, także te 6-godzinne i 72-godzinne – dodaje Kozak.
Czytaj także:
Od dzisiaj kierowcy Ubera i Bolta muszą mieć polskie prawo jazdy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?