Do zatrzymania mężczyzny doszło w czwartek
Policjanci z 7 Komisariatu otrzymali wcześniej zgłoszenie od właścicielki jednego z gabinetów stomatologicznych o kradzieży pieniędzy. Z jej relacji wynikało, że sprawca systematycznie podbierał pieniądze. Podejrzenia padły na mężczyznę, który był zatrudniony w gabinecie jako pomocnik.
- Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali 34-latka, który posiadał przy sobie, należące do pokrzywdzonej banknoty. Sprawca usłyszał zarzuty i przyznał się do winy - mówi Arkadiusz Arciszewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Jednak nie były to jedyne, skierowane przeciwko niemu zarzuty.
Policjanci podczas przeszukania jego mieszkania ujawnili dosyć spory arsenał. Okazało się, że w jednym z pokojów mężczyzna posiadał ponad 110 sztuk amunicji, trzy granaty oraz broń. Przedmioty zabezpieczyli policyjni pirotechnicy, natomiast 34-latek trafił do policyjnego aresztu.
Teraz funkcjonariusze z 5 Komisariatu ustalają w jaki sposób Tomasz H. wszedł w posiadanie takiego arsenału. Wkrótce o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?