Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubelskie technika kuszą młodzież. Czym?

Agata Wójcik
Małgorzata Genca
- W czerwcu mury naszej szkoły po raz pierwszy opuszczą absolwenci, którzy już mają zagwarantowane zatrudnienie na kolei - informuje Anna Wawruch-Lis, wicedyrektor Zespołu Szkół Transportowo-Komunikacyjnych w Lublinie.

Mowa o maturzystach, którzy kształcą się w zawodach technik transportu kolejowego oraz technik elektroenergetyk transportu szynowego.

W 2012 roku te klasy zostały objęte patronatem PKP PLK. Spółka wypłaca stypendia uczniom, którzy z przedmiotów zawodowych dostali przynajmniej ocenę dostateczną.

To 350 złotych po pierwszym semestrze. Z każdym kolejnym pula rośnie o 50 zł.

To właśnie oni mogą liczyć na pracę. Minimum na okres równy czasowi pobierania stypendium. Wcześniej na wszystkich czekają 7-8 tygodniowe praktyki na kolei.

- Firmy kolejowe z niecierpliwością czekają na naszych uczniów. Brakuje im specjalistów - potwierdza Anna Waw-ruch-Lis.

Staże to podstawa

Klasę patronacką prowadzą także Państwowe Szkoły Budownictwa i Geodezji. Lubelska spółka Taylor, która zajmuje się m.in. wykonywaniem sieci sanitarnych, wzięła pod opiekę uczniów kształcących się na technika urządzeń sanitarnych. - Z pewnością to zawód deficytowy, a przez to bardzo przyszłościowy. W naszej szkole jest to drugi w kolejności po geodecie najchętniej wybierany przez młodzież zawód - wyjaśnia Grażyna Kubuj-Bełz, dyrektor placówki.

Chociaż ta klasa objęta jest patronatem firmy dopiero od roku, to w spółce Taylor od lat pracują jej absolwenci.

- Potrzebujemy wykwalifikowanych specjalistów. Dajemy im możliwość odbycia praktyk, podczas których mogą poznać swój zawód od podszewki - mówi Grzegorz Maliszewski, prezes zarządu firmy Taylor.

Dzwonią po specjalistów

Potrzebnych na rynku pracy absolwentów dostarcza także Zespół Szkół Energetycznych, który od roku szkolnego 2016/2017 chce kształcić techników urządzeń dźwigowych.

- Ten kierunek został wprowadzony na zamówienie pracodawców lubelskiego sektora zajmującego się produkcją i serwisowaniem urządzeń dźwigowych - wyjaśnia Anna Smolińska, dyrektor placówki. Na brak ofert nie mogą też narzekać absolwenci Zespołu Szkół Elektronicznych.

- Właśnie przed chwilą odebrałam telefon od jednej z firm, która szukała u nas elektroinformatyka. Zdarza się to dość często - przyznaje Elżbieta Hanc, dyrektorka Zespołu Szkół Elektronicznych w Lublinie. - Bardzo przydatne są praktyki. Uczniowie często znajdują pracę w firmach, w których wcześniej je odbywali.

Zawodowcy górą

Według raportu przygotowanego przez lubelski ratusz, od 2012 roku zainteresowanie nauką w technikum wzrosło o ok. 5 proc. Chętnych do liceów jest zaś o 4,5 proc. mniej.

Uczniowie od lat najchętniej kształcą się w zawodach technik informatyk i technik pojazdów samochodowych.

Podczas tegorocznej rekrutacji na młodzież czeka 3449 miejsc w liceach ogólnokształcących, 2112 w technikach i 512 w zasadniczych szkołach zawodowych. Placówki będą czekały do 23 czerwca na wnioski o przyjęcie do szkoły.

ZOBACZ TEŻ:

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto