Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubelskie. Kopcisz – nie wjedziesz. Duże miasta przymierzają się do wprowadzenia „stref czystego transportu”. Lublin też

Artur Jurkowski
Artur Jurkowski
www.pixabay.com/zdjęcie ilustracyjne
W Lublinie może powstać „strefa czystego transportu”. To obszar, do którego nie wjedzie część – ta starsza – aut napędzanych silnikami spalinowymi. Dla kogo zostanie postawiony szlaban? To miasto będzie konsultować z mieszkańcami.

- W przyszłości decyzję o wprowadzeniu strefy lub stref w Lublinie należy skonsultować przede wszystkim z zainteresowanymi mieszkańcami danego obszaru – zastrzega Arkadiusz Niezgoda, z-ca dyrektora Wydz. Zarządzania Ruchem Drogowym i Mobilnością UM Lublin.

Chodzi o tzw. „strefy czystego transportu”. To obszary m.in. w centrach aglomeracji, gdzie nie wszystkie auta będą mogły wjechać. „Przepustką” ma być niska - lub zerowa – emisja spalin.

W Polsce prawo od czterech lat dopuszcza tworzenie takich obszarów. Na razie nie działa on w żadnym z miast. Najbliższy wprowadzenia strefy jest Kraków. Ma ona tam zacząć działać od początku 2023 r., na razie sprawa jest na etapie konsultacji z mieszkańcami. Projekt uchwały rozstrzygający szczegóły powinien trafić pod obrady radnych w czerwcu. Kraków chce w pierwszej kolejności wyeliminować z dróg auta spełniające normy Euro1 i Euro 2. Co oznacza w praktyce pojazdy wyprodukowane przed 2000 r. W kolejnych latach kryteria byłby zaostrzane.

Lublin na razie nie zdradza szczegółów dotyczących „swojej” strefy. Mają je określić konsultacje z mieszkańcami. - Jako podstawową zasadę należy uznać konieczność wprowadzania stref dla mieszkańców i za ich zgodą. Autorytarne podejście do tego tematu jest nieuzasadnione – zastrzega Niezgoda. I dodaje: - Zarówno obszar strefy czystego transportu jak i rodzaje pojazdów, które będą mogły z niej korzystać, będą ustalane na poziomie opracowywania już szczegółowych rozwiązań.

Strefy czystego transportu mogą tworzyć tylko miasta, które mają powyżej 100 tys. mieszkańców. Oznacza to, że w przypadku woj. lubelskiego może się ona pojawić tylko w stolicy regionu. Na początku maja Ministerstwo Klimatu i Środowiska określiło wzór naklejki umożliwiającej autu wjazd do strefy. Bez niej kierowca zapłaci 500 zł mandatu.

- W dzisiejszych czasach bardzo ważnym aspektem życia codziennego jest dbałość o środowisko naturalne i stosowanie technologii opartych na ekologicznych rozwiązaniach wykorzystujących odnawialne źródła energii – podkreśla Monika Fisz z ZTM Lublin. I zapewnia, że komunikacja miejska jest gotowa na wprowadzenie takiej strefy. - W lubelskim taborze poza pojazdami zeroemisyjnym (trolejbusy i autobusy elektryczne stanowiące ponad 30 procent udziału) zdecydowana większość spełnia normy emisji spalin Euro V i VI. Wśród wszystkich pojazdów jedynie ok. 17 procent taboru to pojazdy spełniające normę emisji spalin poniżej Euro V (w głównej mierze są to autobusy z Euro IV) – wylicza Fisz.

Na koniec 2021 r w Lublinie zarejestrowanych było 294 425 pojazdów z czego 215 846 to samochody osobowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto