- W ostatnim czasie sporo krwi przekazaliśmy do szpitali. W związku z sezonem grypowym część dawców nie może zostać dopuszczona do pobrania. Muszą być absolutnie zdrowi. Poza tym trwały ferie i część osób wyjechała na odpoczynek - tłumaczy dr n. med.Elżbieta Puacz, dyrektor Regionalnej Stacji Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie. Stąd wzięła się mniejsza ilość zapasów krwi, szczególnie chodzi o grupę 0 Rh- i A Rh-.
- Nie jest jeszcze źle, nie mamy braków, ale jako stacja krwiodawstwa musimy mieć zapasy krwi w razie nagłej potrzeby. Nie chcemy też, by z tego powodu musiały być odwoływane planowe operacje pacjentów. Dlatego apelujemy do krwiodawców, aby w miarę możliwości udali się do punktu pobrań krwi - dodaje dr n. med. Puacz.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?