Lubelskie: 80 tys. osób wybrało zostanie w OFE. Deklarację ciągle spływają

Do oddziału w Lublinie wpłynęły do tej pory 62 tys. deklaracji. Pracownicy placówki szacują, że osoby, które je złożyły, stanowią około 11 proc. wszystkich uprawnionych. Z kolei w oddziale w Biłgoraju liczba oświadczeń sięgnęła 19 tys. Na tym jednak nie koniec.

- Deklaracje ciągle do nas spływają - podkreśla Małgorzata Korba, rzeczniczka oddziału ZUS w Lublinie.

- Poza tym część została wypełniona niepoprawnie. Żeby rozwiać wątpliwości, musimy skontaktować się z poszczególnymi osobami. Dlatego podanie ostatecznej liczby oświadczeń będzie możliwe prawdopodobnie pod koniec sierpnia - tłumaczy.

Najczęściej wykrywany błąd to brak podpisu na deklaracji.

Przyjmowanie oświadczeń o pozostaniu w OFE rozpoczęło się 1 kwietnia i trwało cztery miesiące. Specjaliści prognozowali, że w całym kraju z blisko 14 milionów uprawnionych do podjęcia decyzji, OFE wybierze około miliona osób. Mamy więc niemałe zaskoczenie. Pod koniec ubiegłego tygodnia ZUS poinformował, że przyjął już ponad 2 miliony deklaracji. A licznik wciąż bije.

Także w woj. lubelskim początkowo wydawało się, że deklaracje złoży marginalna liczba szczególnie zainteresowanych sprawą osób.

10 dni przed zakończeniem całej akcji do ZUS trafiło niewiele ponad 22 tys. deklaracji od mieszkańców naszego regionu. Wielu przyszłych emerytów odkładało decyzję na ostatnią chwilę i dlatego w ostatnim dniu przyjmowania oświadczeń trzeba było wydłużyć godziny pracy ZUS.

Przypomnijmy, że przyszli emeryci decydowali o tym, czy chcą, by część ich składki emerytalnej nadal była przekazywana do OFE, czy wyłącznie do ZUS.

Decyzja w tej sprawie nie jest ostateczna. ZUS zapewnia, że od 2016 r., co cztery lata, od 1 kwietnia do 31 lipca, otwierane będzie "okienko transferowe". Wtedy wszyscy niezadowoleni z poprzedniego wyboru będą mogli go zmienić. Konieczne będzie jednak złożenie we wspomnianym czasie odpowiedniego oświadczenia. a

Ewa Pajuro

**