Do zdarzenia doszło w piątek przy ul. Nadstawnej, obok targowiska przy dworcu PKS. - Poszkodowana kobieta, która na co dzień pracuje na targowisku, wsiadała do swojego samochodu. Nagle zorientowała się, że po drodze wypadły jej pieniądze z utargu. Rozpoczęła poszukiwania. Zwróciła się do znanego jej z widzenia taksówkarza, który wcześniej podnosił coś z ziemi. Ten jednak zaprzeczył, by znalazł jakiekolwiek pieniądze - relacjonuje mł. insp. Janusz Wójtowicz, rzecznik lubelskiego komendanta wojewódzkiego policji.
Kobieta wezwała na pomoc policjantów. Ale i policjantom taksówkarz zaprzeczył, że znalazł jakąkolwiek zgubę. - Z uwagi na to, że z okoliczności wynikało, że 52-letni mieszkaniec Lublina może kłamać, policjanci przeszukali jego taksówkę. Pod pokrowcem pasażera ujawnili zwitek z banknotami. Jego zawartość odpowiadała dokładnie opisowi podanemu wcześniej przez właścicielkę. Kobieta odzyskała prawie 2,5 tys. złotych, a mężczyzna trafił na komisariat - dodaje Janusz Wójtowicz.
Policjanci przedstawili mu zarzuty kradzieży. 52-latek przyznał się do winy. Za kradzież grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?