W związku z tym ponad trzy tysiące dzieci z Lublina i powiatu nie jest w pełni uodpornionych przeciwko krztuścowi.
- Wynika to z przekazania powiatowej stacji sanepidu ograniczonej ilości preparatów szczepionkowych zawierających acelularny krztusiec - wyjaśnia Nikiel.
Opłata za profilaktykę
W drugiej połowie zeszłego roku wystąpił na Lubelszczyźnie problem z dostawą szczepionki przeciwko odrze, śwince i różyczce. Z tego powodu liczba dzieci zaszczepionych w Lublinie zmalała o 2,6 proc.
Natomiast 700 dzieci mniej zostało zaszczepionych przeciwko ospie wietrznej. Różnica wynika z tego, że w 2014 roku to szczepienie było obowiązkowe. - Obecnie nie znajduje się ono w obowiązkowym kalendarzu szczepień - tłumaczy dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno--Epidemiologicznej w Lublinie.
W praktyce oznacza to, że rodzice muszą zapłacić z własnej kieszeni za szczepionkę przeciwko ospie. Jej cena waha się obecnie w granicach 250 złotych.
Ostatnio znacznie chętniej rodzice szczepią dzieci przeciwko pneumokokom. W zeszłym roku aż 3,1 tys. dzieci uzyskało tę odporność.
- Z roku na rok wzrasta też liczba osób zaszczepionych na grypę. W 2015 roku było to około 12 tys. osób w samym Lublinie - informuje Nikiel.
Kara dla rodziców
Obecnie 603 rodziców z Lublina i okolic uchyla się od obowiązku szczepienia swoich dzieci.
- Od początku bieżącego roku skierowaliśmy już 36 spraw na drogę postępowania administracyjnego do wojewódzkiego sanepidu. Maksymalna kara dla rodziców wynosi nawet 5 tysięcy złotych - dodaje Irmina Nikiel.
Lekarze ostrzegają przed skutkami nieszczepienia dzieci. Z danych wojewódzkiego sanepidu wynika, że w 2015 roku aż 100 osób z woj. lubelskiego zachorowało na krztusiec. To pięciokrotnie więcej niż rok wcześniej. Odnotowano też więcej przypadków zachorowań na świnkę i ospę.
- Brak fachowej wiedzy powoduje, że rodzice z niechęcią odnoszą się do szczepionek. Należy pamiętać, że ten wynalazek pozwolił na opanowanie chorób zakaźnych i eliminację epidemii - przypomina Teresa Dobrzańska-Pielichowska, prezes Lubelskiego Związku Lekarzy Rodzinnych.
Specjaliści zaznaczają, że decyzja i tak należy do rodziców.
- Ja im zawsze będę polecał wybór na tak. Jest to kwestia odpowiedzialności za zdrowie swojego dziecka. Jako lekarz byłem świadkiem wielu dramatów, których można było uniknąć przez zastosowanie odpowiedniej szczepionki - dodaje dr n. med. Krzysztof Tomasiewicz, szef Kliniki Chorób Zakaźnych w szpitalu klinicznym nr 1 w Lublinie.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?