- Tylko w domu rodzinnym mieszkałem dłużej niż w Lublinie - przyznał zakonnik podczas rozmowy z nami. O. Robert Głubisz pochodzi z Jarosławia. Święcenia przyjął w 2000 r. Dwa lata później trafił do Lublina. Przeorem został w 2006 roku. Funkcję tę pełnił przez dwie, trzyletnie kadencje. - Byłem przygotowany na zmiany w moim życiu, nie spodziewałem się jednak, że przyjdzie mi się przeprowadzić do stolicy - mówił.
W najbliższy czwartek o. Głubisz rozpocznie oficjalnie swoją przeorską posługę w klasztorze na Służewie. Z Lublinem nie rozstaje się jeszcze definitywnie.
- Będę tu przyjeżdżać w dni powszednie, aż do zakończenia remontu bazyliki. Weekendy będę spędzać w Warszawie. Taki stan przejściowy potrwa prawdopodobnie do lipca, kiedy zgodnie z planem chcemy zakończyć renowację budynków i rozliczyć cały projekt - tłumaczył o. Głubisz.
Zakonnik żegnał się z wiernymi w minioną niedzielę. - Przede wszystkim chciałem podziękować wam, bo bez was tego miejsca by nie było. To wy jesteście największym skarbem tej bazyliki i naszego klasztoru. To wy jesteście tutaj u siebie, a ten dom jest dla was i tak pozostanie - podkreślał w czasie mszy św.
W rozmowie z Kurierem zakonnik zapewniał, że czas spędzony w Lublinie będzie bardzo dobrze wspominać. - Doświadczyłem tu ogromnej życzliwości, dobra i zaufania zarówno od zwykłych ludzi, jak i osób rządzących miastem - mówił. - Byłem świadkiem przeobrażeń naszego klasztoru i Lublina. Odchodzę z poczuciem dobrze przeżytego czasu - dodał.
O. Głubisz kierował remontem bazyliki, był też duszpasterzem osób przygotowujących się do małżeństwa w ramach spotkań "Zakochani na Złotej", opiekował się również wolontariuszami.
Teraz lubelska wspólnota klasztorna przygotowuje się do wyboru nowego przeora. - Prosimy o modlitwę o światło Ducha Świętego na te wybory - napisali dominikanie na swojej stronie internetowej.
Lubelscy zakonnicy sami dokonają wyboru nowego przełożonego. Kandydatami mogą być dominikanie z całej Polski. Głosowanie odbywa się na kartkach. Wcześniej kapituła omawia kandydatury. Wygrywa zakonnik, którego poprze co najmniej połowa głosujących plus jeden.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?