Tylko w powiecie lubartowskim doszło dziś aż do siedmiu kolizji. Jeden z groźniejszych wypadków przytrafił się już po pierwszej w nocy kierowcy ciężarowego volvo. W pobliżu wiaduktu kolejowego w Wandzinie, pojazd wypadł z drogi na zakręcie i zniszczył dwa znaki drogowe. Kierujący ciężarówką Litwin jechał zbyt szybko, jak na taką pogodę, ale był trzeźwy.
Godzinę później policjanci dowiedzieli się o zderzeniu dwóch samochodów osobowych w miejscowości Annówka.
Okazało się, że 21-letni kierowca rover’a zjechal w pewnym momencie na przeciwny pas i zderzył się z jadącym w kierunku Kocka autem marki Hyundai. Właśnie ten drugi samochód przewrócił się na dach. Chwilę później ciężarowa skania najechała na metalowy fragment jednego z tych samochodów i rozerwała się w niej opona. 21-letni sprawca całego wypadku tłumaczył się, że zasnął za kierownicą. Na szczęście nikt nie został poważnie poszkodowany.
W podobny sposób wypadek w Skrobowie spowodowała kobieta jadąca samochodem terenowym. W pewnym momencie zjechała na przeciwny pas ruchu i zderzyła się z ciężarowym mercedesem. Terenówka wpadła do rowu, ale na szczęście nikomu nic się nie stało.
Do południa doszło też do czterech wypadków na skrzyżowaniu ul. Lubelskiej z drogą krajową K-19 i łącznikiem obwodnicy w Łucce.
We wszystkich przypadkach kierowcy nie zachowywali odpowiedniego odstępu między pojazdami i najeżdżali na tył samochodów jadących przed nimi.
Policjanci przypominają więc, że kierowcy muszą dziś pamiętać, że nawierzchnia jest śliska i mogą nie radzić sobie za kółkiem tak dobrze, jak zazwyczaj. Apelują tez do pieszych, żeby nosili przy sobie elementy odblaskowe.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?