Już parę razy pisali Państwo o ulicy Jaspisowej w Lublinie, a konkretnie o budynkach należących do spółdzielni AZS.
Od oddania osiedla minęły już prawie dwa lata...
W większości sprowadzili się tutaj ludzie młodzi, młode małżeństwa, ale i osoby starsze. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie dostęp do osiedla.
Jak to jest możliwe, że w XXI wieku oddaje się formalnie do użytku osiedle, z którego można wydostać się jedynie 0,5 km odcinkiem drogi (z płyt betonowych), slalomem pomiędzy ciężkim sprzętem budowlanym (wzdłuż drogi prowadzą inwestycje 4-5 firmy: SM Felin, Rzemieślnik itd.) oraz drewnianymi, prowizorycznymi schodami, które de facto już "ledwo zipią" (połamane stopnie, w nocy praktycznie niewidoczne, a gdy jest mróz – śliskie, nikt o nie nie dba).
Czy to było legalne oddanie osiedla?
Jak to możliwe, że jedynym wyjściem z osiedla dla osób niepełnosprawnych są schody, tak strome że strach się do nich zbliżać?
Kobieta z wózkiem nie zjedzie, bo chwila nieuwagi i można krzywdę dziecku zrobić (a z dzieckiem na spacer trzeba wychodzić, czy do przychodni – zatem wózek waży z 14kg + małe dziecko i robi się ponad 20kg, i jak to "wciągnąć po tych schodach?), a osoba na wózku inwalidzkim...
Jedynie może próbować drogami "polnymi”, bo o schodach, płytach betonowych lepiej zapomnieć... Spółdzielnia obiecuje, że sprawę lada dzień rozwiąże, ale tak to już "mówi od 2 lat" (słowa rzucane na wiatr przez panią prezes), a my się zastanawiamy, czy można "legalnie" oddać do użytku takie osiedle? Tam w ciągu dnia nawet karetka miałaby trudność dojechać... Nieraz trzeba czekać kilkanaście minut jak jakaś koparka odblokuje przejazd...
Prawie jak w serialu „Alternatywy”.
Może warto o tym napisać, na prawie budowlanym się do końca nie znam, ale chyba tak nie powinno być?
Pozdrawiam, Paweł
Czytaj także:
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?