Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lewi kominiarze wciskają kalendarze

Jakub Markiewicz
Jakub Markiewicz
Jeśli do twoich drzwi zapuka kominiarz i zaproponuje Ci sprzedaż kalendarza, sięgnij po telefon i zadzwoń na policję. Najprawdopodobniej padasz właśnie ofiarą oszustwa.

Prawdziwi kominiarze nie sprzedają kalendarzy. – Dostaliśmy sygnały z Kalinowszczyzny, Czubów i Ponikwody, że po domach chodzą kominiarze ubrani w nowiutkie mundury i namawiają mieszkańców do kupienia kalendarzy za „co łaska” – wyjaśnia Aleksandra Pilipiec, prezes lubelskiej Spółdzielni Pracy Kominiarzy. – Oszuści podszywają się pod naszych pracowników, ale my nie mamy z tym nic wspólnego. Nasi kominiarze nie sprzedają, ani nie rozdają żadnych kalendarzy.

Średnio naciągacze dostają za kalendarz od kilku do kilkunastu złotych

Ludzie dają się nabierać, bo oszuści mają ładne mundury i zgodnie z powszechnym przekonaniem, przynoszą mieszkańcom szczęście. Oszuści zbierali m.in. na jubileusz kominiarskiej spółdzielni. – Rzeczywiście obchodzimy w tym roku 60-lecie działalności, ale podkreślam, że nie prowadzimy w związku z tym żadnej zbiórki pieniędzy – dodaje Pilipiec. – Na Czubach oszust miał wyjątkowego pecha, bo zapukał do drzwi naszego pracownika. Kłamstwo natychmiast się wydało, a fałszywy kominiarz uciekł.

Prawdziwi kominiarze odwiedzają mieszkańców najczęściej wtedy, gdy kontrolują stan przewodów kominowych. W spółdzielniach mieszkaniowych taka wizyta jest zapowiadana przez administrację, która wywiesza ogłoszenia na tablicach i drzwiach klatek.

- Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, czy kominiarz jest rzeczywiście tym, za kogo się podaje, lepiej poprosić go o pokazanie legitymacji – przestrzega Arkadiusz Arciszewski z Komendy Wojewódzkiej Policji. – Jeśli „kominiarz” odmówi, zadzwońmy na policję.

Funkcjonariusze wyjaśniają, że przebierańcy nie popełniają przestępstwa, jeśli dobrowolnie kupujemy od nich kalendarz Inaczej jest, jeśli fałszywi kominiarze wejdą do domu i pod nieuwagę gospodarza okradną go z pieniędzy.

– W żadnym przypadku nie należy wpuszczać do domu nieznanych nam osób i zostawiać ich samych w pokoju, niezależnie od tego czy ktoś podaje się za kominiarza, pracownika administracji czy urzędu – podkreśla Arciszewski. – To może skończyć się tym, że zostaniemy okradzeni.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto