Śnieg i lód runęły z dachu budynku przy ul. Leszczyńskiego 34. – Wyglądało to tak, jakby ktoś wysypał na ulicę wagon śniegu - opowiada pan Wiesław, nasz Czytelnik. Wraz z lawiną, która runęła na chodnik, oberwały się reklamy wiszące na budynku - Naderwana jest tez rynna - dodaje nasz czytelnik. – Wygląda to niebezpiecznie. Cześć śniegu spadła też na jeden z balkonów i nadal tam leży.
Przechodząc obok budynku trzeba mieć się na baczności.
– Chodnik i trawnik są całkiem zasypane, przejść się nie da – dodaje pan Wiesław. – Aby przebrnąć przez ten kawałek drogi, trzeba iść na około. W tej chwili śnieg już nie zalega na dachu, ale przejście jest sparaliżowane.
Z tego, co powiedzieli nam mieszkańcy, nie wiadomo, czy śnieg osunął się sam, czy też w wyniku „uprzątania” dachu. – Straż Miejska była tu w piątek – dodaje nasz Czytelnik.
Każdy podobny przypadek należy zgłaszać do administratora budynku lub do strażników miejskich. Lublinianie robią to często.
– Tylko w środę mieliśmy 60, a w czwartek do południa 35 zgłoszeń od mieszkańców, którzy prosili nas, by zwrócić uwagę właścicielom budynku – mówi Ryszarda Bańka, rzeczniczka lubelskiej Straży Miejskiej. - Każdy ma obowiązek usuwania śniegu i lodu z dachu. Tym, którzy tego nie zrobią grozi mandat do 500 złotych.
Widziałeś w mieście zalegający na dachach śnieg i lód lub osypujące się z budynków niebezpieczne kawały lodu i śniegu? Odezwij się do nas! Czekamy na Wasze zgłoszenia!
Karolina Szubiela
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?