„Bieg Pokoju” jest najdłuższym biegiem sztafetowym świata, który odbywa się corocznie na pięciu kontynentach w ponad 100 krajach. W tym roku europejska drużyna biegnie przez prawie wszystkie kraje Europy. Polska część biegu rozpoczęła się na granicy z Rosją (obwód kaliningradzki) i wiedzie na Ukrainę. Codziennie uczestnicy biegną około 8 godzin.
Po raz pierwszy przedsięwzięcie to zostało zorganizowane w 1985 roku i odbywało się co 2 lata, w tym regularnie na terenie Polski, pod nazwą „Peace Run” („Bieg Pokoju”). Od 2005 roku bieg nosi nazwę „Word Hormony Run” i odbywa się już rokrocznie. Od 2013 roku organizatorzy powrócili do pierwotnej nazwy „Peace Run”.
"Harmonia świata zaczyna się w Tobie, do Ciebie należy pierwszy krok" – to naczelne hasło biegu, który poprzez sport promuje uniwersalne wartości humanistyczne, takie jak: przyjaźń, harmonia, tolerancja między jednostkami i między narodami. Przede wszystkim impreza ta ma na celu łączenie ludzi, przekraczanie granic kulturowych i religijnych, granic podziału narodów i granic geopolitycznych pomiędzy narodami.
- Sztafeta przez Łęczną przebiegnie w asyście biegaczy klubu sportowego Fizjo-Sport, a także innych sportowców – informuje Grzegorz Kuczyński z łęczyńskiego ratusza. - Czternastoosobowa międzynarodowa delegacja przybiegnie z Lublina i zatrzyma się na kilkanaście minut pod ratuszem. Będzie to kilka minut wytchnienia, rozmowy z mieszkańcami oraz z burmistrzem przed dalszą drogą wiodącą przez Chełm i Hrubieszów na Ukrainę. Zapraszamy wszystkich biegaczy do przyłączenia się do sztafety i asysty uczestnikom biegu – dodaje.
Sztafeta pojawi się na przedmieściach Łęcznej na drodze krajowej 82 około godziny 10.15.
W tym roku w stałej czternastoosobowej grupie biegaczy są mieszkańcy Austrii, Czech, Słowacji, Węgier, Niemiec, Macedonii, Polski, Serbii, Ukrainy, Rosji. Na terenie poszczególnych krajów dołączają kolejni. Jedne osoby biegną kilka czy kilkanaście godzin, inne włączają się na parę dni, a nawet tygodni. W biegu towarzyszy wszystkim Znicz Pokoju, który biegacze przekazują sobie wzajemnie. Do biegu może przyłączyć się każdy, komu pozwalają na to warunki fizyczne. O długości pokonywanego przez siebie odcinka decyduje sam uczestnik. Biegacze eskortowani są przez dwa samochody z napisami PEACE RUN – jeden na początku, drugi na końcu kawalkady. Dodatkową asystę zapewnia lokalna policja lub straż miejska.
Uczestnicy biegu z misją szerzenia pokoju i tolerancji wyruszyli siedem miesięcy temu, 21 lutego, z Portugalii. Biegną oni przez większość, bo aż przez 47 krajów Europy trasą, która liczy ponad 24 tys. km. Swoją przygodę zakończą oni 7 października w Serbii.
Jest to bieg niekomercyjny, bez nagród. Trwa około 8 godzin dziennie. Na trasie pomiędzy miastami zwykle biegnie 1 biegacz, eskortowany przez 2 białe właściwie oznakowane wany. Wszyscy biegacze ubrani są w koszulki z nadrukiem „Peace Run”. Po uzgodnieniu z lokalnymi władzami i policją w granicach miast oraz ośrodków gminnych biegnie cała grupa uczestników „Peace Run”, a więc 14 osób, jak również biegacze lokalni, trasą wytyczoną i zabezpieczoną przez miejscowe władze. W ośrodkach tych zawsze jest planowane spotkanie w urzędzie miasta czy gminy.
Organizatorzy tego przedsięwzięcia nigdy nie mieli żadnych problemów w trakcie trwania biegu na terenie Polski, a uczestnicy sztafety nie spowodowali żadnych zakłóceń w ruchu drogowym. Pozwala to żywić nadzieję, iż w trakcie tegorocznej edycji imprezy ta dobra passa zostanie przedłużona.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
