- Chcemy wspólnie z klientami zadbać o środowisko naturalne – tłumaczy Henryk Świdnik, dyrektor Leclerc przy ulicy Zana. - Przez dwa miesiące będziemy zachęcać klientów do korzystania z toreb wielokrotnego użytku, które mają od 1 czerwca całkowicie zastąpić foliowe jednorazówki – dodaje Świdnik.
Jednorazówki będą jeszcze w kasach, ale nie na wierzchu. Aby zapakować w nie zakupy, klient będzie musiał poprosić o torbę kasjera. Zostaną też wewnątrz sklepu w działach z warzywami, owocami, pieczywem, a także z wędlinami, serami czy rybami.
Polecane przez Leclerc torby są duże i zaopatrzone w rączkę. Mają szerokie i płaskie dno. Hipermarket zaręcza, że reklamówki są pakowne i wytrzymałe, a ponadto szybko się rozkładają. Kosztują 99 groszy, ale kiedy torba się zużyje, będzie można przynieść ją do sklepu i wymienić na nową. Stare torby Leclerc podda recyklingowi.
- Torbom udzielamy dożywotniej gwarancji. Jeżeli zrezygnujemy z jej używania, możemy przynieść ją z powrotem i dostaniemy zwrot kosztu – tłumaczy Świdnik. - Chcemy by wszystkie sprzedane torby kiedyś do nas wróciły – dodaje Świdnik.
- Uważam, że to bardzo dobra inicjatywa – popiera akcję Leclerca Marian Stani, dyrektor miejskiego Wydziału Ochrony Środowiska. - Z każdą foliową torebką mniej, poprawia się stan naszego środowiska. Mam nadzieję, że inne sieci pójdą w tym samym kierunku. A do mieszkańców Lublina apeluję o roztropne kupowanie i wspólne dbanie o środowisko – dodaje Stani.
Marta Ćwik
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?