Chociaż skocznia jest amatorska, zawody wyglądały bardzo profesjonalnie. Zdrowia zawodników strzegli lekarze z pogotowia ratunkowego.
Zawody organizowane na skoczni „Krokiewka” zgromadziły 15 zawodników.
Sława tego miejsca dotarła do odległych zakątków Polski. Swoich sił próbowali m.in. zawodnicy z Warszawy, czy Otwocka. – Jestem tu już drugi raz w tym sezonie, właśnie na :”Krokiewce” po raz pierwszy skakałem – mówi Krystian Kowalski z Otwocka. Pan Krzysztof Gołębiewski razem z synami przyjechał na zawody aż z Warszawy. – U nas nie mam miejsca do ćwiczeń, skocznia w Warszawie została zniszczona, a tu warunki są bardzo fajne – ocenia Krzysztof Gołębiewski. – Największy strach czułem tuż przed samą belką, potem wszystko toczy się tak szybko, że nie ma czasu na zastanawianie się – dodaje.
Najmłodszy zawodnik, który wziął udział w zawodach ma tylko 9 lat.
- Jeżdżę na nartach już 5 lat, a skaczę dwa – mówi 9-letni Piotr Gorbielewski.
Modest Misztal, który sędziował na zawodach przyznaje, że chociaż skocznia nie spełnia wymagań małej skoczni, to i tak jest bardzo profesjonalnie zrobiona. – Część zawodników, jednak bardziej zjeżdża niż skacze – ocenia Modest Misztal.
Zawody wygrał Aleksander Furtak, który skoczył 3 razy po 12 metrów, jego brat Maksymilian zajął drugie miejsce. Trzecie miejsce na podium otrzymał Kamil Podgórski.
pit
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
