Od początku spotkania ton grze nadawali gospodarze, którzy jednak nie potrafili wykorzystać stworzonych przez siebie sytuacji. Okazje mieli też lublinianie, ale najpierw strzał z rzutu wolnego Marcina Syroki obronił Dominik Sobański, a tuż przed przerwą dwukrotnie szczęścia zabrakło Kamilowi Stachyrze. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Po zmianie stron lublinianie skupili się na obronie wyniku. W bramce dobrze spisywał się Przemysław Mierzwa, dobre spotkanie rozgrywali też środkowi obrońcy - Dawid Ptaszyński i Michał Płotka. Gdańszczanie przełamali lubelską defensywę w 70 minucie. Po podaniu Pawła Pęczaka Mierzwę pokonał Piotr Cetnarowicz.
Motorowcy zaatakowali i w 80 minucie mogli wyrównać. Po strzale Syroki piłkę z rąk wypuścił Sobański, ale obrońcy Lechii wybili futbolówkę sprzed linii bramkowej. Zamiast cieszyć się z gola, podopieczni Ryszarda Kuźmy po chwili ponownie wznawiali grę ze środka boiska. Po kontrataku drugą bramkę dla gospodarzy zdobył Paweł Buzała.
Piłkarze Lechii wykorzystali potknięcie Piasta Gliwice i awansowali na pozycję lidera. Motor zajmuje 11 miejsce i ma pięć punktów przewagi nad strefą spadkową.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?