Land art powstanie na górkach czechowskich

- Hasło rzuciło Forum Kultury Przestrzeni. Obejrzałem sobie ten teren na mapie, z lotu ptaka i zaproponowałem swój projekt - potwierdza artysta Jarosław Koziara.

Mówimy o terenie należącym do spółki TBV Investment, który w tym momencie ma jeszcze formę zielonych łąk. W przyszłości jest w tym rejonie planowana zabudowa i park. - Generalnie jesteśmy na tak. Będę się spotykać z panem Koziarą, aby określić szczegóły formy i dokładnej lokalizacji land artu - zaznaczył w czwartek Wojciech Dzioba, prezes TBV.

Dlaczego właśnie land art? - To rozsądna forma czasowego zagospodarowania tamtej przestrzeni. Wszystkie takie moje działania mają efemeryczny charakter, byłby to rodzaj niegroźnej interwencji - zaznacza Jarosław Koziara.

Proponowany land art składałby się z szeregu okręgów w różnych barwach. Średnia: 150 m. Kolory poszczególnych kręgów zależałyby od wybranego dla nich gatunku kwiatów i innych roślin m.in. łubinu, słonecznika, gryki i gorczycy. - Między tymi pasami planujemy trawiaste alejki do spacerów - zaznacza Jarosław Koziara. Nasz rozmówca podkreślił, że w tym okresie roku jest dobry moment na rozpoczęcie prac. Kiedy wszystko będzie gotowe, zostanie zrobione zdjęcie land artu z "lotu ptaka".

Artysta zastrzega, że realizacja z górek czechowskich mogłaby być odnawiana w kolejnych sezonach.

"Jako Rada Kultury Przestrzeni mamy nadzieję, że dzięki projektowi Jarka Koziary lublinianie lepiej poznają górki czechowskie i dostrzegą w nich miejsce atrakcyjne, wyjątkowe, o unikalnych walorach ekologicznych i krajobrazowych" - czytanie na stronie internetowej społecznej grupy Forum Kultury Przestrzeni.

Jarosław Koziara od lat zajmuje się "sztuką ziemi". Jedną z ważniejszych prac były dwie ogromne ryby, wykonane na granicy polsko-ukraińskiej - praca, która w symboliczny sposób miała łączyć, a nie dzielić. Fundacja Latająca Ryba, której Koziara jest współtwórcą, z powodzeniem organizuje też kolejne edycje Landart Festiwal nad Bugiem.